Kilka nowych naturalnych olejków eterycznych
Cześć!
Olejki eteryczne pojawiają się u mnie dość często. Lubię dodawać je do gotowych kosmetyków, czy komponować własne perfumy. Najważniejsza jest jakość olejków, można je znaleźć na stronach z półproduktami, ale pojawiają się też nowe marki. Niedawno odkryłam taką, która ma spory wybór olejków o naturalnym składzie. Zdecydowałam się na kilka, których używam najczęściej. Polecam Wam też wpis o aromatarapii, który pojawił się na moim blogu, jeśli jesteście zainteresowane tematem.
Olejki eteryczne są bardzo skoncentrowane, dlatego nie należy nakładać ich bezpośrednio na skórę. Wyjątek stanowi olejek lawendowy (przyspiesza gojenie skóry, u mnie to pierwsza pomoc na oparzenia), a także olejek z drzewa herbacianego, który można nakładać go punktowo na zmiany skórne. Pozostałe olejki należy rozcieńczać z olejami bazowymi lub dodawać do gotowych kosmetyków, np. kremów, maseczek, glinek.
Olejki eteryczne stosowane są w kosmetyce bardzo często, wzbogacają skład i podnoszą wartość kosmetyków. Warto też rozpalać je w kominku, zwłaszcza w długie wieczory i korzystać z walorów aromaterapeutycznych. Przy wyborze należny zwrócić uwagę na jakość olejków. Te z optima plus mają przystępną cenę i mogą zachęcić do wypróbowania aromaterapii.
Tych kilka olejków najczęściej rozpalam w kominku, ale też dodaję do olejków do ciała. Pomarańczowy i z bergamotki lubię łączyć z olejem ze słodkich migdałów. Dodają ładny zapach, ale też wzmacniają działanie pielęgnacyjne. Olejek lawendowy można rozpylać w sypialni przed snem, smarować nim nadgarstki, jeśli lubicie ten zapach.
Olejki można dodawać też do kąpieli, czy do prania kiedy chcemy uzyskać ładny zapach, bez korzystania z chemicznych środków. Są bardzo wydajne, przy każdym użyciu wystarczą jedynie 3-4 kropli.
Mam zamiar zrobić z nich perfumy, jeśli uda się zrobić jakiś ciekawy zapach dam Wam znać.
Pamiętajcie, że olejki są bardzo skoncentrowane i mogą uczulać. Zawsze przed ich zastosowaniem na większą partię skóry należny zrobić test. Olejki wnikają bardzo głęboko w skórę i mogą podrażniać. Naturalne składniki mogą uczulić także należy zachować ostrożność. Przy odpowiednim użyciu są bardzo skuteczne i warto mieć je w domu.
Używacie olejków eterycznych? Jakie lubicie najbardziej? Macie sprawdzone marki?
Pozdrawiam!
Daria
Olejki eteryczne pojawiają się u mnie dość często. Lubię dodawać je do gotowych kosmetyków, czy komponować własne perfumy. Najważniejsza jest jakość olejków, można je znaleźć na stronach z półproduktami, ale pojawiają się też nowe marki. Niedawno odkryłam taką, która ma spory wybór olejków o naturalnym składzie. Zdecydowałam się na kilka, których używam najczęściej. Polecam Wam też wpis o aromatarapii, który pojawił się na moim blogu, jeśli jesteście zainteresowane tematem.
Olejki eteryczne są pozyskiwane poprzez destylację z parą wodną rośliny lub ekstrakcję. Mają płynną konsystencję i intensywny zapach. Podobnie jak oleje nie rozpuszczają się w wodzie, jedynie w olejach czy alkoholu.
Olejki eteryczne są bardzo skoncentrowane, dlatego nie należy nakładać ich bezpośrednio na skórę. Wyjątek stanowi olejek lawendowy (przyspiesza gojenie skóry, u mnie to pierwsza pomoc na oparzenia), a także olejek z drzewa herbacianego, który można nakładać go punktowo na zmiany skórne. Pozostałe olejki należy rozcieńczać z olejami bazowymi lub dodawać do gotowych kosmetyków, np. kremów, maseczek, glinek.
Olejki eteryczne stosowane są w kosmetyce bardzo często, wzbogacają skład i podnoszą wartość kosmetyków. Warto też rozpalać je w kominku, zwłaszcza w długie wieczory i korzystać z walorów aromaterapeutycznych. Przy wyborze należny zwrócić uwagę na jakość olejków. Te z optima plus mają przystępną cenę i mogą zachęcić do wypróbowania aromaterapii.
Tych kilka olejków najczęściej rozpalam w kominku, ale też dodaję do olejków do ciała. Pomarańczowy i z bergamotki lubię łączyć z olejem ze słodkich migdałów. Dodają ładny zapach, ale też wzmacniają działanie pielęgnacyjne. Olejek lawendowy można rozpylać w sypialni przed snem, smarować nim nadgarstki, jeśli lubicie ten zapach.
Olejki można dodawać też do kąpieli, czy do prania kiedy chcemy uzyskać ładny zapach, bez korzystania z chemicznych środków. Są bardzo wydajne, przy każdym użyciu wystarczą jedynie 3-4 kropli.
Mam zamiar zrobić z nich perfumy, jeśli uda się zrobić jakiś ciekawy zapach dam Wam znać.
Pamiętajcie, że olejki są bardzo skoncentrowane i mogą uczulać. Zawsze przed ich zastosowaniem na większą partię skóry należny zrobić test. Olejki wnikają bardzo głęboko w skórę i mogą podrażniać. Naturalne składniki mogą uczulić także należy zachować ostrożność. Przy odpowiednim użyciu są bardzo skuteczne i warto mieć je w domu.
Używacie olejków eterycznych? Jakie lubicie najbardziej? Macie sprawdzone marki?
Pozdrawiam!
Daria
Nie mam sprawdzonych marek, ale uwielbiam olejki mandarynkowe - podobno działają dobrze na nerwy (koją je).
OdpowiedzUsuńTak, używam olejków, najczęściej marki Dr Beta i Ecospa. Marzą mi się te z Young Living. Słyszałam też, że Klaudyna z Ziołowego Zakątka rusza ze swoim sklepem z olejkami. Na pewno się u niej zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńTeż czekam na jej olejki, na pewno zamówię. Z Young Living miałam kompozycję olejków Joy, pięknie pachniała:) Najczęściej też zamawiam z Eco Spa, mają bardzo dobre olejki.
UsuńUwielbiam olejki ! Świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńja na moje nadal czekam i chyba sie nie doczekam.
OdpowiedzUsuńja niestety nie moge ich używać w domu;/ Moja mama zaraz je wyczuje i się dusi :(
OdpowiedzUsuńMam olejki tej firmy, bardzo fajne są :)
OdpowiedzUsuńMam olejek z drzewa herbacianego i chyba nie ma nic lepszego na wypryski. Oprócz tego używam też olejku pomarańczowego, który dodaje do balsamów, kremów, maseczek. Może czas sprawić sobie jakiś nowy ? :)
OdpowiedzUsuńKupuję na ECOSPA i Mazidłach, czasami na zróbsobiekrem ;) Moje ulubione to paczulowy, kadzidłowy, lawendowy, rumianku rzymskiego i z drzewa herbcianego :)
OdpowiedzUsuńKadzidłowy jest moim największym ulubieńcem:)
UsuńNie wiedziałam, że olejek lawendowy posiada takie właściowści...
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym jest ten z drzewa herbacianego i tymiankowy (którego obecnie nie mam). Używam za to rozmarynowego, szałwiowego i lawendowego. Zwykle kupuję je w aptece :).
OdpowiedzUsuńHerbaciany i lawendowy - uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o właściwościach olejków, ale jak na razie nie znalazłam dla nich wiele miejsca na swojej półce. Mam olejek miętowy (na ból głowy, ciężkie nogi, udrożnienie nochala) oraz eukaliptusowy, który latem stosowałam na komarzyska :-) Nie wykluczam zakupu innych olejków. Na pewno lawendowy muszę mieć i dziwię się, że ja, zakochana w lawendzie, jeszcze nie nabyłam tego olejku.
OdpowiedzUsuńJa używam olejków Etji, jesienią najczęściej w kominku gości eukaliptusowy, by przeciwdziałać przeziębieniom :)
OdpowiedzUsuńZa lawendą nie przepadam, ale herbaciany chętnie przygarnęłabym.
OdpowiedzUsuńKupiłam olejek pomarańczowy tej firmy. W ogóle nie wyczuwam jego zapachu, gdy odpalam go w kominku ;/ Dla mnie kicha :/
OdpowiedzUsuń"Ciekawe" jest to co Pani pisze i trochę dziwne bowiem olejek pomarańczowy jest bardzo intensywny i w 100% naturalny. Może trzeba zatem dodać kilka kropel więcej do kominka..... :-) Zachęcamy aby jednak spróbować zanim zacznie się krytykować.
UsuńU mnie pomarańczowy ładnie pachnie, dla większej intensywności zapachu po prostu dodaj kilka kropel:)
UsuńOlejki Optima Plus jak dla mnie są super. Mam już 6 zapachów i są rewelacyjne. Bardzo podobają mi się opakowania ich olejków minimalistyczne i eleganckie, w odróżnieniu od panującego powszechnie trendu na epatowanie kwiatkami i listkami ehh. Używam także ich olej arganowy i olej ze słodkich migdałów.
OdpowiedzUsuńJa lubię olejki marki Etja, a moje ulubione zapachy to lawenda i pomarańcza :) Nie znam marki Optima Plus. Gdzie kupujesz ich olejki?
OdpowiedzUsuńNie znam marki Etja, zaraz ją sprawdzę. Optima plus ma stronę, którą podlinkowałam w poście. Kupuje je też w eco spa, mają duży wybór i bardzo dobrą jakość:)
UsuńKusi mnie olejek lawendowy ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w tworzeniu perfum :))
Dzięki:)
Usuń