Muffinki owsiano-bananowe

Długo czekałam na wolną niedzielę, po całym tygodniu pracy i późnych powrotach do domu mogę odsapnąć. Nie potrafię spać długo, wstałam wypoczęta o świcie i wymarzyłam sobie pyszne śniadanko. Uwielbiam muffinki, już sam widok mnie cieszy,ale te sklepowe są straszne.Nic dobrego, najczęściej przesłodzone ciasto drożdżowe i grubą warstwą lukru. Ja zrobiłam zdrowszą wersję pięknych babeczek:)
Zachęcam do wypróbowania przepisu, świetne śniadanie czy przekąska, którą można zabrać ze sobą.
Przepis jest bardzo prosty.
Składniki:
200 g mąki, najlepiej pełnoziarnistej
50 g cukru trzcinowego- można zrezygnować z cukru, jeśli banany są bardzo dojrzałe i dorzucimy rodzynki.
100 g otrąb owsianych
4 dojrzałe banany
1 jajko od szczęśliwej kurki, ja tym razem zastąpiłam je tofu, bo miałam spore opakowanie i chciała wykorzystać.
50 g masła, można zastąpić oliwą
1,5 łyżki proszku do pieczenia
Do muffinek można dodać na co ma się ochotę, ja wybrałam tym razem rodzynki, żurawiną i migdały:)

Jeśli wybierzemy masło musimy je wcześniej roztopić i wystudzić. Wszystkie suche składniki mieszamy ze sobą. Następnie miksujemy banany, masło i jajko lub tofu, dodajemy suche składniki. Na koniec dosypujemy wybrane bakalie, ile chcemy.
Pieczemy w formie do muffinek 20 minut i rozgrzanym wcześniej piekarniku - 180 st.C.
Wyszły pyszne, wiem bo właśnie wcinam jedną popijając mlekiem ryżowym. Wspaniałe śniadanko.

Z podanych składników wyszło mi 20 muffinek. Nie za słodkie, zdrowe i piękne:)
Chętnie bym się z wami podzieliła.
Dodając tofu zamiast jajek i oliwę można przygotować wegańskie muffinki.
:)

1 komentarz:

  1. Mniam, wyglądają pysznie, koniecznie muszę wypróbować Twój przepis!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger