Pranamat-moja opinia po roku
Pisałam już o macie Pranamat polska- KLIK teraz mogę podzielić się moimi odczuciami po roku leżenia na niej:) Kiedy oswoiłam się z jej ostrymi końcówkami, leżenie na niej stało się bardzo przyjemne. Położenie bez koszulki, albo stanie na niej nie jest już tak wielkim wyzwaniem. To mocne, ale ciekawe doznanie i mimo, że w pierwszych chwilach jest trochę bolesne, ciało szybko przyzwyczaja się do ucisku i po kilkunastu minutach odczuwam ulgę. To bardzo przyjemne uczucie. Mięśnie są wyraźnie rozluźnione, bóle ustępują.
Zestaw z poduszką umożliwia intensywny masaż głowy, podobnym zastrzykiem energii jest też masaż stóp, wystarczy stanąć na macie. Taki masaż zdarza mi się stosować rano. Wczorem chętniej kładę się na macie. Uwielbiam ją. Po roku nie zauważam na niej śladów użytkowania, a nie jest oszczędzana. Mata nie kumuluje kurzu i jest hipoalergiczna.
Masaż w domowym zaciszu łagodzi napięcia mięśniowe, zmniejsza ból, sprzyja regeneracji, poprawia nastrój i jakość snu. Tak ciało reaguje na “uderzenie” tysięcy wypustek, dzięki temu mobilizuje się skutecznie reaguje, daje przyjemne uczucie ciepła i rozluźnia mięśnie. Cieszę się, że do mnie trafiła, będzie służyć długie lata.
Jeśli nie masz przeciwwskazań, możesz śmiało stosować taki masaż. Do przeciwwskazań zaliczamy ciążę, choroby serca, zakrzepowe zapalenie żył, epilepsja, choroby onkologiczne, naruszenie krzepliwości krwi (hemofilia), w tym przy stosowaniu leków przeciwzakrzepowych. Nie zaleca się maty dla osób z chorobami skóry- łuszczycy i egzemie, a także przy oparzeniach czy ranach otwartych.
Warto spróbować i przekonać się o jej działaniu na własnej skórze. Można masować się w trakcie oglądania serialu czy filmu. 15-30 minut przynosi wyraźną ulgę.
Zostałam poproszona o napisanie tej recenzji przez pranamat z okazji, że już rok używam pranamat i zbiegło się to z promocją na black friday więc przekazuję kod na 30% na zestawy i 20% na matę albo poduszkę (kupowane oddzielnie) kod: ekocentryczka ważny do 28.11.2019- KLIK
Z ważnych informacji praktycznych wiem też, że pranamat daje 30 dni na testowanie produktu a jeżeli nie zauważycie efektów to oddają pieniądze. Ale wydaje mi się, że podobnie jak ja nie będziecie chciały jej oddać.
Ja szczerze polecam, a wy się zastanówcie bo święta już niebawem i może to dobry pomysł na prezent:)
Znacie tą matę? Jak się u Was sprawdza?