Serum winogronowe z biochemii urody- recenzja

Zużyłam już kilka opakowań, ale do tej pory nic o nim nie pisałam. To zdecydowanie moje ulubione serum na dzień.  Eliksir winogronowy z witaminą C stosuję codziennie rano pod krem z filtrem. Jest to już moje 3 czy 4 opakowanie. Na wakacjach zrobiłam mały zapas i właśnie wykańczam ostatnie opakowanie.


Jak wszystkie gotowe zestawy w biochemii urody serum musimy zmieszać sami w domu zachowując sterylne warunki i postępując zgodnie z instrukcją. Serum przygotowujemy i przechowujemy w białym, większym opakowaniu, część odlewamy do mniejszej szklanej buteleczki z pipetką, jest wygodniejsza w codziennym używaniu.
Otrzymujemy 40 ml płynnego serum, które wystarcza na długo, około 3 miesiące. Na jedną aplikację wystarczą zaledwie 2-3 krople.

Serum jest pełne antyoksydantów, które opóźniają procesy starzenia komórek, zawiera wyciąg z winogron, który ma  silne właściwości nawilżające. Witamina C wzmacnia naczynia krwionośne, poprawia wygląd skóry. Bardzo lubię witaminę C w kosmetykach, często robię też proste domowe serum.
Wzbogacone jest również kwasem hialuronowym. Dokładny skład jest podany na stronie producenta.
Serum można stosować zarówno zimą jak i latem, dobrze chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi. Zimą dodatkowo łagodzi skórę poddawaną częstym zmianom temperatur. Jest to dla mnie ważne, bo moja cera naczynkowa jest szczególnie kłopotliwa zimą.

Przeznaczone jest do każdego typu cery, zarówno suchej jak i przetłuszczającej się, z oznakami starzenia. Idealne przy przebarwieniach i dla skóry zniszczonej promieniowaniem słonecznym. Głównie skierowane dla osób po 25 roku życia. Także dla osób z szarą i zmęczoną cerą, pomoże odzyskać zdrowy kolor.

Nanoszę je codziennie rano na twarz, szyję i dekolt. Dobrze sprawdza się też w okolicach oczu, nie podrażnia skóry. Serum przechowuję w lodówce, zimne dodatkowo orzeźwia moją skórę rano, szybko radzi sobie z opuchniętymi oczami jeśli zdarzy się nieprzespana noc.
Dzięki niemu moja skóra jest lepiej nawilżona i zdrowiej wygląda. Naczynka są wyciszone. Nie mam suchych skórek. Serum szybko się wchłania, zostawiając skórę gładką. Długo szukałam czegoś odpowiedniego pod krem z filtrem, wiele kosmetyków się roluje, z tym nie mam takich problemów. Widzę pozytywny wpływ i na pewno będę wracać do tego produktu. Moja skóra jest teraz w bardzo dobrym stanie, najbardziej cieszy mnie pozytywny wpływ na naczynka.
Efektów przeciwzmarszczkowych jeszcze nie wypatruję, ale widząc opinie innych radzi sobie z drobnymi zmarszczkami.
Nadaje się pod makijaż, wydaje mi się, że nawet wydłuża jego trwałość.

Serum jest teraz w sprzedaży w trochę innym składzie, można je znaleźć TUTAJ. Nie wiem jak się sprawdzi ta wersja, pewnie też je wypróbuję.
Cena nie jest wygórowana, 45 zł za 40 ml niewiele skoro wystarcza na 3 miesiące. Stosowałam też o wiele droższe kosmetyki tego typu i nie sprawdzały się tak dobrze.

Zastanawiam się nad wypróbowaniem innego produktu z BU, może serum z granatem. Może któraś z Was je już stosowała? Stosujecie jakieś kosmetyki z witaminą C? Może znacie jakieś inne serum warte uwagi? Chętnie poznam Wasze typy:)

Pozdrawiam!

21 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie tym serum. Moim pierwszym było serum lemon eko i wywołało rewolucję na mojej twarzy, po dwóch tygodniach spektakularny efekt! Mam na myśli leczenie trądziku i wyrównywanie kolorytu skóry. Razem z mamą używałyśmy serum granat, o które pytasz, myślę, że też jest warte uwagi. Stosowałam też serum na blizny i też byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  2. już dawno myślę o tym serum ! :) ale najpierw intensywne denko......

    pozdrawiam,
    http://mammahelenki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, mam w kolejce kolejne innej marki potem zamowię coś z BU. Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Dla 15 latki też się nada?;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raczej nie :) wydaje mi się, że takiej skórze przyda się odpowiednie nawilżenie :)

      Usuń
    2. Zgadzam się dla tak młodej cery nie potrzebujesz jeszcze serum,grunt to nawilżanie:)

      Usuń
  4. brzmi super-myslisz ze nadal by sie do cery mieszanej? Mialam kiedys to serum z granatu i troszke mnie po nim zapychalo przez olejek malinowy.....
    Super recenzja,
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest serum olejowe, jest lekkie i na pewno nie zapycha porów. Powinno się u Ciebie sprawdzić:)

      Usuń
  5. Dzielnie stosowałam serum z granatem, przez około 3 miesiące - co prawda jedynie na noc, bo na dzień niestety nie mogłam, bo makijaż słabo się trzymał - ale żadnego spektakularnego efektu nie zauważyłam. Być może miałam zbyt wygórowane oczekiwania, jednak fakt, że nie polubił się z makijażem, był dla mnie sporym minusem. A w przypadku tego winogronowego serum, nie miałaś uczucia, że masz po prostu tłustą buzię?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum winogronowe nie jest olejowe, szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Jest idealne na dzień:)

      Usuń
  6. jakbyś miała ochotę na tag o kosmetycznych sekretach i dziwactwach, to Cię zaprosiłam:
    http://anuszka13.blogspot.com/2013/01/tag-moje-kosmetyczne-sekrety-i-dziwactwa.html

    OdpowiedzUsuń
  7. mi się straszny glut zrobił po zmieszaniu co (w sumie nie wiedzieć czemu) mnie zniechęciło do stosowania :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś miałam taki problem, zapytałam kogoś z BU dlaczego mogło się tak stać i chyba po prostu nie odczekałam aż produkty będą miała temperaturę pokojową. Wszystko było zimne i dlatego nie otrzymałam dobrej konsystencji. Może u Ciebie było podobnie?

      Usuń
  8. ja tez bym z checia to serum wyprobowala ale BU nie wysyla za granice .... no chyba ze teraz zmienili..... a o tym drugim serum tez duzo dobrego slyszalam ... swietna recenzja:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Może kiedyś przy okazji je przetestujesz:)

      Usuń
  9. uwielbiam sera na buźkę, ale tych nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak mnie kusi zamówienie go na wiosnę. Myślę, że by się sprawdziło w cieplejszych okresach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cały czas zastanawiam się nad tym serum, muszę go wypróbować. Wykańczam właśnie serum różana z BU i jest bardzo przyjemne. Ma słodki, różany zapach i jest dość tłuste więc stosuje tylko na noc.Powiem, że skusił się na niego nawet Mój mężczyzna i mówi, że ma po nim taką gładką twarz :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger