Teff- miłka abisyńska

Cześć!

Kasza to podstawa moich śniadań i obiadów, najczęściej wybieram jaglaną,gryczaną i jęczmienną, ale lubię próbować nowości. Kilka miesięcy temu odkryłam Teff czyli miłkę abisyńskąTo naturalne bezglutenowe zboże, uprawiane głównie na kontynencie afrykańskim już od 4500 lat. Ziarna Miłki, mogą różnić się kolorem między poszczególnymi odmianami, od białego, przez czerwone, aż po czarne. Zdecydowałam się na najmniej przetworzone ziarno, można kupić też mąkę lub płatki z miłki. 




Największym światowym producentem Miłki Abisyńskiej, jest Etiopia, ale hodowana jest również w RPA, Kenii, USA, Kanadzie i Australii. W Etiopii. Miłka uznawana jest za niezastąpiony i podstawowy składnik diety wyczynowych etiopskich maratończyków, najlepszych na świecie biegaczy długodystansowych. To ciekawe, ale myślę że nawet jedząc tylko miłkę i tak bym ich nie dogoniła..:)

Wartości odżywcze 

Miłka Abisyńska, charakteryzuje się wysoką wartością odżywczą i zawiera istotne składniki, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Miłka Abisyńska, jest bogatym, naturalnym źródłem błonnika pokarmowego, ale i żelazawapnia czy kwasu foliowego. Zawiera znaczne ilości metioniny i cysteiny oraz w porównaniu do innych odmian zbóż, lizyny. Dodatkowo ziarna Miłki Abisyńskiej, a także dania przygotowane na jej bazie, mają niski indeks glikemiczny, nie powodując gwałtownych skoków cukru we krwi.
Pod względem zawartości składników mineralnych i błonnika, Miłka Abisyńska zbliżona jest do amarantusa. Natomiast jeżeli chodzi o zawartość aminokwasów, Miłka jest rośliną niemalże doskonałą. 


Jak ją przygotować?

Ziarna miłki są bardzo drobne, wystarczy gotować je przed około 15 minut. Na jedną szklankę ziaren do garnka wlewam 2 szklanki wody i gotuję na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając żeby miłka się nie przypaliła. Po ugotowaniu ma budyniową konsystencję.
Zastępuję nią kaszę ryż czy ziemniaki. Można przygotować ją na słodko i wytrawnie, w zależności od upodobań. 
Najbardziej lubię rodzime produkty, ale dla urozmaicenia warto przemycać coś innego. Pozwoli to odkrywać nowe smaki i przy okazji dostarczymy sobie innych składników odżywczych. Minusem na pewno jest słaba dostępność, ja zamawiam ją ze sklepów internetowych.  



Znacie teff? Jakie kasze jecie najczęściej?

Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Ciekawa!! Ja najbardziej lubię kaszę jaglaną:D

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę przyznać że nigdy o tym nie słyszałam ;) Jedyne zboża jakie właściwie jadam to gryka i proso.No i wczoraj upolowałam tani amarantus w biedronce ;) czasem jeszcze jem owsiankę, ale ogółem unikam glutenu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W ogóle o niej nie słyszałam. Ale mnie zainteresowałaś! :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger