Sanoflore nektar nawilżający

Skusiłam się na ten krem, zadowolona z działania miodowego kremu tej marki. Szukałam czegoś na noc. Kosmetyki z Eco Cert Sanoflore testowałam wiele razy, bardzo mi odpowiadały. Piękne opakowania, zapachy, dobry skład. Niestety tym razem zakup nie był trafiony.


Możliwe, że tylko na mojej skórze się nie sprawdził, ale zapewnienia o długotrwałym nawilżeniu się nie sprawdziły.
Krem na bardzo przyjemną konsystencję, świetnie się rozprowadza na twarzy. Plus za wydajność. Odżywia skórę i nie zapycha. Zapach dość intensywny, dla mnie przyjemny.
Niestety nie mogłam znieść okropnego uczucia ściągnięcia skóry! Jakbym miała maskę. Od razu musiałam ratować się innym kosmetykiem. Studiowałam skład i nie wiem co może powodować taki dyskomfort.
Trudno na noc muszę znaleźć coś innego, a ten krem z przyjemnością zużyję do dłoni.
Szkoda, na szczęście nie był drogi, około 25 zł. Warto czekać na promocje, bo regularne ceny Sanoflore są dość wysokie. W superpharm można trafić na obniżkę, albo w internecie.
Do tego kremu już nie wrócę, na szczęście miodowy dobrze się sprawdza.
Używałyście kiedyś tego kremu? Co o nim myślicie?

4 komentarze:

  1. polecam Ci krem, który wypróbowałam z Kiss Box Natura Officinalis Krem odżywczy z wyciągiem z lukrecji 98% naturalnych składników Nie jest jakimś wybitnym tłuściochem ale podczas kuracji retinoidami ,kiedy skórę miałam wysuszoną jak papier, sprawdzał się świetnie mój post na blogu o nim http://migdal0wo.blogspot.com/2011/12/kiss-box-recenzja-pudeka-listopadowego.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie wypróbuję jak tylko będę miała okazję go kupić. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sanoflore to bardzo przyzwoita marka, która niestety sprzedała się koncernowu Loreal. I tylko z tego względy jej nie kupuje, gdyz koncern ten nie zmienił swojej brutalnej polityki, choćby odnośnie testowania kosmetyków na zwierzętach :( cały czas to robia w bardzo drastyczny sposób

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nad tym ubolewam,wygrałam sporo ich kosmetyków i używam ich.
    Pisałam do Sanoflore i zapewniają,że nie testują na zwierzętach. Czy im wierzyć? Nie mam pojęcia,wielkim koncernom ciężko zaufać.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger