Raw Gaia- maska czekoladowa do twarzy

Pachnie cudownie:) Nie mogę sobie teraz pozwalać na desery. Na szczęście mogę używać smakowitych kosmetyków, zwłaszcza zupełnie naturalnych, żywych i organicznych :)
Czekoladowa maska świetnie sprawdza się w domowym spa, stosuję ją nawet kilka razy w tygodniu.
Dobrze, że na nią trafiłam:)


Skład jest prosty:

Ekologiczne kakao, mielone na zimno. Kakao ma o wiele więcej antyoksydantów niż czerwone wino czy zielona herbata. Dzięki pozyskiwaniu kakao na zimno, zachowuje wszystkie enzymy, witaminy i przeciwutleniacze. W jednej łyżeczce surowego kakao znajduje się aż 25,200 antyoksydantów!!
Skutecznie spowalnia procesy starzenia. Dodatkowo po nałożeniu pięknie pachnie i działa aromaterapeutycznie i zdecydowanie poprawia nastrój :)
Kakao poprawia też zdolności obronne skóry przed UV.

Suszona na słońcu czerwona glinka. Ten składnik działa bardzo dobrze na moja skórę, lubię ją solo i w połączeniu z innymi składnikami. W tej kompozycji też dobrze się sprawdza, nadaje się do skóry naczynkowej, ale też tłustej czy mieszanej. Poprawia krążenie, działa odżywczo, absorbuje toksyny ze skóry i ściąga pory.

Ekologiczny proszek z korzenia kurkumy. Do tej pory kurkumę zostawiałam w kuchni, muszę znaleźć jakieś przepisy i zacząć dodawać ją do kosmetyków:) Hinduskie kobiety smarują twarze kurkumą i mlekiem, żeby pięknie wyglądać. Podobno dobrze się sprawdza w pielęgnacji skóry trądzikowej. Oczyszcza skórę i opóźnia procesy starzenia.

Ekologiczny proszek z owoców amla. Drzewo amla rośnie w Indiach. Ajurveda uważa te owoce za najlepszy środek odmładzający. Zawierają one bardzo dużo witaminy C, tanin i polifenoli. Napary i maceraty owocu amli są powszechnie stosowane w Indiach dla poprawy kondycji skóry, włosów i paznokci. Wzmacniają strukturę skóry i działają przeciwzmarszczkowo.

Jak ją stosuję?
Łyżeczkę proszku mieszam z odrobiną hydrolatu, gotową maskę nakładam na oczyszczoną twarz. Odczekuję około 15 minut i zmywam ją.
Skóra wygląda świeżo, jest oczyszczona. Kiedy mam zaczerwienioną skórę, maska dobrze ją koi. Jeśli chcemy można zrobić od razu delikatny peeling wmasowując maskę w skórę twarzy, ma delikatne drobinki.
Pięknie pachnie i dobrze wpływa na samopoczucie:)
Polecam:)
Stosowałyście kiedyś kosmetyki z kakao?

24 komentarze:

  1. taka maske mozna nawet latwo namieszac samemu w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jane można spróbować:) Warto zainwestować w dobre składniki.

      Usuń
  2. Brzmi bardzo intrygująco i zachęcająco :) Uwielbiam zapach kakao i czekolady.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zapach czekolady :D Ale takiej maseczki jeszcze nie próbowałam :) Bardzo fajny blog, na pewno będę tu zaglądać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie zapakowana :) brzmi naprawdę kusząco. pewnie sporo kosztuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można ją dostać tutaj:
      http://sklep.rawfoods.pl/pl/p/Raw-Gaia-Ekologiczna-Czekoladowa-Maseczka-do-Twarzy/474

      Usuń
  6. Wygląda świetnie! zastanawiam się czy by mnie nie uczuliła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie uczuliła, ale u każdego może być inaczej.

      Usuń
  7. gdzie można ją kupić? i za ile? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce jest dostępna chyba tylko tu:
      http://sklep.rawfoods.pl/pl/p/Raw-Gaia-Ekologiczna-Czekoladowa-Maseczka-do-Twarzy/474

      Usuń
  8. wow, wygląda obłędnie i pewnie tak działa :) skład ma rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa bardzo dobrze:) Zakochałam się, następnym razem próbuję zrobić podobną w domu,może się uda.

      Usuń
  9. Musi być super, uwielbiam kakao

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm kocham maski czekoladowe, do twarzy nigdy nie mialam, tylko do ciala ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Juz od jakiegos czasu myslalam o dodaniu kakao do glinek, peelingu enzymatycznego czy maseczki ziolowej. Zastanawiam sie tylko czy nie barwi skóry?
    pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę barwi skórę, ale nie mam problemu ze zmyciem go z twarzy.

      Usuń
  12. W domu mam płyny do kąpieli, żele pod prysznic i balsamy o zapachu czekolady. Z chęcią bym zakupiła taką aromatyczną maseczkę

    OdpowiedzUsuń
  13. Skusiłabym sie, gdyby nie ta glinka to pewnie i zjeść bym miała ochotę :D Brzmi bosko!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger