Smak lata w środku zimy :)

Cześć!

Jak dobrze, że można kupić mrożone truskawki i wypić pysznego szejka, kiedy na oknem mróz. Bez zbędnych kombinacji zrobiłam prostego szejka, wyszło pysznie!! Nadaje się na drugie śniadanie i przekąskę w ciągu dnia. Miła odmiana od szpinaku, który ostatnio ciągle miksuję. 
Będę teraz robić więcej szejków w innych kolorach:)





Przepis jest prosty:

- szklanka truskawek,

- dojrzały banan,

- szklanka mleka migdałowego, można użyć też innego mleka roślinnego, albo wody,

- posypałam szejka nasionami chia.






Jakie są Wasze ulubione szejki? 

Miłego weekendu!

13 komentarzy:

  1. Nie jestem fanką szejków - wolę owoce i mleko/jogurt w ich oryginalnej konsystencji, ale o tej porze roku też ratuje się mrożonkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. moje ulubione to glównie warzywne z jakimś owocem, ostatnio piję "odmładzający" wiśniowy z zarodkami pszennymi, melasą trzcinową, mlekiem sojowym (pisałam o nim w swoim poście), twój wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. My też często robimy,truskawki,banan z wodą.Pychota!
    A skąd bierzesz szpinak o tej porze roku?
    Pozdrawiam,Marta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamroziłam sporo szpinaku kiedy był sezon i teraz stopniowo go blenduję:)

      Usuń
  4. spróbuj truskawki + awokado albo truskawki + szpinak (i inne dodatki według uznania). Pyyychaaa! :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger