Tydzień w zdjęciach

Cześć!

W tym tygodniu byłam mocno przeziębiona i ratowałam się naturalnymi metodami. Głównie czosnkiem, cytryną, miodem, pyłkiem pszczelim, imbirem, gorącą herbatą i lapacho. Ostatnie z miodem i cytryną smakuje bardzo dobrze. Więcej na jego temat tej rośliny pisałam TUTAJ. Na jesień i zimę zawsze robię zapas i piję od czasu do czasu. 




Do szejków często dodaję jakiś superfoods, najczęściej spirulinę, macę, albo pyłek pszczeli. Znalazłam naturalną mieszankę Super Detox, która ma w składzie spirulinę, chlorellę, trawę pszenicy, pędy młodego jęczmienia, lucumę i kakao. 
W ofercie było kilka mieszanek, ale ta spodobała mi się najbardziej. Mam nadzieję, że będzie smaczna i dobra do szejków. 




Jeszcze raz przeczytałam książkę Beaty Sadowskiej o bieganiu i pewnie nie ostatni. Bardzo pozytywna lektura:)



Kolejne dynie, najczęściej robię z nich prostą zupę, albo puree z dyni. Dużo czasu zajmuje mi skubanie pestek, ale warto:)






Musiałam też wypróbować pieczone pierogi z dynią i masłem migdałowym według  przepisu z JadłonomiiKLK. Wyszły bardzo dobrze, farsz do nich jest rewelacyjny. Zniknęły błyskawicznie, co mnie cieszy:) Polecam spróbować i zaglądnąć na blog Marty.  






Na deser pieczona dynia z cynamonem, piekę ją około 30 minut w piekarniku rozgrzanym na 180 stopni. Pycha! Najsmaczniejsza jest dynia butelkowa- Butternut.



Udanego tygodnia:)

Pozdrawiam!

16 komentarzy:

  1. właśnie dziś sięgnęłam po herbatkę z lapacho pierwszy raz (choć miałam ją już od roku) jestem jej bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dynia..a ja jej nie jadłam :D może jeszcze nadrobię w tym roku :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa tej ksiązki :)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. te pierogi wyglądają rewelacyjnie! muszę nakusić mamę na takie! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. smaka na dynię zrobiłaś mi niesamowitą!

    OdpowiedzUsuń
  6. Na jednym z blogów naszła mnie ochota na naleśniki...teraz zjadłabym pierogi.Zdecydowanie pierogi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Na przeziębienie najlepsza wit. C czyli kwas L-askorbinowy - przechodzi po 1 dniu. Wszystko opisane na Akademi Witalności :).
    Pierogi wyglądają super i dynia pieczona też! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja dzisiaj upiekłam ciasto z dyni, też wyszło przepyszne;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzie kupilas Super Detox ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierogi wyglądają świetnie! Czuję się zachęcona do wypróbowania tego przepisu.

    Lapacho też mam chęć spróbować w końcu. U mnie też ostatnie dni pod znakiem kuracji" głównie miodowo-cytrynowo-lipowych, ale imbir i soki (głównie malinowy) też się przydały.

    OdpowiedzUsuń
  11. zjadłabym takie pierogi z dynią, nigdy nie próbowałam, mm ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ooo, jestem ciekawa tych pierogów. Może kiedyś znajde czas na wyczarowanie takich cudeniek. Póki co mój brzdąc mi na to nie pozwoli :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger