Najlepsze kosmetyki 2014

Cześć!

Nie ma ich wiele, ale kilka zasługuje na szczególne wyróżnienie:) Szampony z Alterry kupuję zawsze po kilka sztuk w promocji za 5,99 zł. U mnie sprawdzają się świetnie, także do mycia pędzli. Od czasu do czasu skuszę się na inny szampon, ale zawsze wracam do tych sprawdzonych. Świetna jakość w dobrej cienie:) U Was też się sprawdzają?


Kremy do rąk Pat&Rub są rewelacyjne. Nawilżają na długo, odżywiają skórę dłoni i pięknie pachną. Niestety nie są tanie, ale od czasu do czasu można je dostać w dużej pramocji. Lubię wszystkie zapachowe, szczególnie rozgrzewający cynamonowy.

Krem do stóp evree bez parafiny i z dużą zawartością mocznika jest dostępny w wielu drogeriach za około 6 zł. U mnie świetnie się sprawdza. Chyba jako jedyny z łatwo dostępnych kremów nie zawiera parafiny, której unikam, bo kosmetyki z nią są po prostu oszukane. Miałam wiele opakowań i ciągle dokupuję kolejne. Polecacie jakieś dobre kremy do stóp? 


Pomadki ochronne Burt's Bees są dla mnie najlepsze. Bardzo dobrze nawilżają usta, w składzie mają mnóstwo odżywczych olejów roślinnych. Wystarczają na bardzo długo i na szczęście bez problemu można je już kupić w Polsce, znalazłam je KLIK:) Można wybierać spośród wielu wersji smakowych, polecam:) Są też wersje bardziej napigmentowane, które również polecam:)



Na koniec kilka kolorowych kosmetyków, które skradły moje serce. Używam ich codziennie. Na początek krem So Bio CC, o którym pisałam już TUTAJ. To już moje trzecie opakowanie, póki co nie znalazłem lepszego. Mieszam go z kremem do twarzy, albo rozprowadzam samodzielnie. Jest wydajny, nie daje efektu mocnego krycia, ale dla mnie jest wystarczający. 
Bronzer tej samej marki używam od wakacji, zużycie jest znikome, mimo że sięgam po niego prawie codziennie. Pokazywałam jak wygląda na twarzy TUTAJ, to mój duży ulubieniec:) Podobnie jak paletka do brwi z Catrice, zdecydowanie najlepsza jaką miałam, ostatnio miałam problem żeby ją dostać, bo szybko znika ze sklepów. 



Miałyście jakieś z tych kosmetyków?
Jestem Ciekawa jacy są Wasi ulubieńcy?

Pozdrawiam:)

37 komentarzy:

  1. Szampony i odżywki Alterra są świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam balsamy Burts Bees, czy w Polsce są dostępne tylko na allegro?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są też w sklepach internetowych z naturalnymi kosmetykami:)

      Usuń
    2. Super! Bo ja je zawsze przywoziłam, jak odwiedzałam siostrę. A teraz będę miała świeżą dostawę, kiedy chcę.

      Usuń
    3. Też mnie to cieszy, lubię ich produkty:)

      Usuń
  3. u mnie szampony z Alterry w ogole się nie sprawdziły, a szkoda, bo pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam z Alterry wersję z granatem i wersję z migdałami, czy coś. O ile ta pierwsza się sprawdziła doskonale to ta druga niestety zrobiła "bubę" na moich włosach - swędzenie skóry głowy, wypadanie włosów, starszne przesuszenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie ten bronzer mam w koszyku. Myślę, że teraz go już z niego nie wyrzucę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szampony Alterra kiedyś na pewno wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na razie z Alterry pasują mi 2 szampony, kofeina&biotyna i makadamia&figa. Ten z granatem robił mi z włosów przyklapnięte siano, ale popróbuję też inne.
    Co do kremu do stóp, to używam Lirene krem-maska 30% urea. Lepszego nie miałam, super dla naprawdę wymagających stóp, ale ma w składzie trochę parafiny. Polecam jednakże coś innego, płyn Dermesa, jeśli zależy Ci na nawilżeniu, to jest super i jest naturalny.

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie niestety szampony Alterry powodują łupież:( A z kremów do stóp stosowałam Alvę z mocznikiem ale właściwości zmiękczające były za słabe jak dla mnie więc nadal poszukuję jakiegoś naturalnego kremiku do stóp z dużą zawartością mocznika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po większości szamponów mam problem ze swędzącą głową, a z Alterrą nie mam tego problemu, niestety nie działają tak na wszystkich.

      Usuń
  9. Muszę się przyjrzeć tej paletce do brwi z catrice:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za namiar na sklep z Burt's Bees :)
    Szampony Alterry uwielbiam (poza wersją Oliwki i Kwiat Lotosu - ohydny obtłuszczacz włosów).

    OdpowiedzUsuń
  11. O tak, Alterra najlepsza :) Zastanawia mnie krem evree bo go nigdzie nie widziałam... Proszę popraw link do kremu CC bo nie działa a chętnie poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. duo do brewek z Catrice jest świetne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam nic z tych kosmetyków. A duo ciekawe. Jak trafię to przyjrzę mu się bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam wielką chęć na ten krem So'Bio Etic! Szamponami z Alterry też muszę się zainteresować.

    Też zrobiłam dziś taki wpis z odkryciami 2014 pośród kosmetyków naturalnych. :-)

    Szczęśliwego Nowego Roku! :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tych produktów znam tylko szampony Alterry, które mnie osobiście nie powalają. Są ok, ale miałam lepsze. Te mi za bardzo plączą włosy.
    Od jakiegoś czasu mam ochotę na ten krem CC, albo BB. Myślę, że na lato będzie dobrym wyborem. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. szampony z Alterry bardzo lubię, a na ten krem bb zrobiłaś mi chrapkę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy na opakowaniu kremu do stóp evree jest napisana zawartość procentowa mocznika? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma wartości procentowej, mocznik jest w składzie na drugim miejscu, u mnie dobrze się sprawdza:)

      Usuń
  18. te pomadki na pewno sobie kupię! i musze wreszcie spróbowac szamponów alterra :D

    OdpowiedzUsuń
  19. mi po szamponach z Alterry zaczęła brzydko pachnieć skóra głowy. Po 2-3 dniach się zaczyna i nie mogę znieść tego smrodu! Używałam ten po prawej na zdjęciu, sensitive

    OdpowiedzUsuń
  20. Evree to jedna z moich ulubionych marek oferujących krem do rąk - obie wersje kocham, czerwoną i różową.

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam tylko czerwony i dobrze się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szampony Alterry znam i chętnie do nich wracam :) Tylko jakoś zawsze tak szybko mi się kończą..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam przelewać je do dozownika z pompką, wtedy starczają na dłużej:)

      Usuń
    2. Lubię, jak się pieni, dlatego nie potrafię odpowiedniej ilości nabrać i zawsze za dużo ;) Spróbuję Twojego rozwiązania z dozownikiem :)

      Usuń
    3. U mnie się sprawdza, bo też zawsze za dużo mi się wylewało na dłoń.

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger