Cynamonowy pudding chia

Cześć!

Nasiona Chia są dobrym dodatkiem sałatek, szejków czy zup, można też przygotować z nich pyszny deser. Chia są źródłem błonnika, witamin i minerałów, białka, antyoksydantów oraz bogatym źródłem kwasów omega 3 i 6.  Są łatwo przyswajalne, mają niski indeks glikemiczny i nie zawierają glutenu. Więcej o nich pisałam tu i tu.




Nasiona chia mają sporo błonnika i składników odżywczych, dlatego taki deser nadaje się też na śniadanie:) 
Składniki:
- 2 łyżki nasion chia,
- 3/4 szklanki mleka migdałowego- klik,
- laska cynamonu,
- łyżeczka ekstraktu waniliowego- klik, lub ziarenka z 1/4 laski wanilii,
- mielony cynamon,
- ksylitol/ miód/ syrop z agawy do posłodzenia.

Mleko podgrzewam z laską cynamonu, ekstraktem waniliowym, nie doprrowadzając do wrzenia. Kiedy ostygnie wyjmuję laskę cynamonu, dosładzam i zalewam nim ziarna chia. Odstawiam na lodówki na kilka godzin, zazwyczaj na noc. 
Przed podaniem posypuję cynamonem i gotowe:) Deser jest bardzo kremowy, cynamonowo-waniliowy i pyszny:) Najczęściej na śniadanie wybieram jaglankę albo owsiankę, ale pudding chia od czasu do czasu jest dobrą odmianą:)

Co najczęściej robicie na śniadanie?


Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. dziś właśnie pierwszy raz próbowałam nasionka chia i zastanawiałam się jak je przyrządzić :)
    Wypróbuję twój przepis, tylko użyje mleka kokosowego, bo akurat muszę zużyć kokosa :D
    a ja na śniadanie zawsze jem banany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Banany często lądują w moich śniadaniowych szejkach:)

      Usuń
  2. U mnie króluje owsianka z wszelkimi możliwymi dodatkami. Jak sobie przypomnę, to dorzucam też do niej łyżeczkę nasion chia. Przepis ciekawy, nie pomyślałabym o takim wykorzystaniu nasionek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda pysznie! Jeszcze nigdy nie jadłam tych nasion :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wszędzie te nasiona chia a ja jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. koniecznie muszę wypróbować;) jestem ciekawa ich smaku;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda bardzo apetycznie, ale przyznam szczerze, że nie mam pojęcia jak smakują te nasiona i nigdy ich nie widziałam w sklepie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger