Najlepszy zimowy kompot

Kompot pokazałam na instagramie przed świętami jako alternatywę dla kompotu z suszu. Od tego czasu zrobiłam go już kilka razy i jest super. Polecam go nie tylko na święta, ale na długie zimowe wieczory, albo na spacery, kiedy chcemy się rozgrzać. Jest bardzo prosty, korzenny,  smaczny. Przyprawy możesz dodać w ulubionych proporcjach.




Składniki:
- 3 jabłka
- pomarańcza
- szklanka żurawiny
- 4 laski cynamonu
- 8 goździków
- 3 gwizdki anyżu
- 8 ziaren kardamonu
- 3 ziarna pieprzu
- 4 cm kawałek imbiru
- gałązka rozmarynu
- 3-4 litry wody
- garść suszonych daktyli to posłodzenia, możesz je zastąpić innym słodzikiem.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Jabłka, umyj i pokrój na grubsze plastry. Jeśli masz organiczne pomarańcze możesz zostawić skórkę, jeśli nie obierz pomarańcze i pokrój ją w plastry. Dodaj żurawinę, przyprawy, daktyle i zalej wszystko wodą. Gotuj około godzinę na małym ogniu.
Po ugotowaniu możesz dosłodzić do smaku i odcedzić kompot. Owoce z kompotu są smaczne, nie wyrzucaj ich.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀




Rozgrzewające napoje to dla mnie miły rytuał związany z jesienią i zimą. Możesz zrobić też prosty kompot z jabłek czy gruszek, dodać przeprawy jakie masz w domu. 






Na zdrowie! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger