Sałatka

Zdarza się, że brakuje pomysłu pomysłu na obiad, albo zwyczajnie nie chcę się gotować.. Dziś tak się zdarzyło.
Otworzyłam lodówkę i oto co wyszło..




W głębokim talerzu ułożyłam liście szpinaku, pomidory, w lodówce znalazłam też kilka suszonych. Soja ugotowana do wczorajszego obiadu. Wszystko posypane prażonym ziarnami słonecznika, dyni i sezamu.
Ważne żeby wszystko prażyć oddzielnie, sezam szybko "strzela" na patelni reszta potrzebuje więcej czasu.
Wyszło pysznie. Do tego bardzo szybko:) Dlatego zrobiłam wpis.
A Wy jakie sałatki lubicie najbardziej?

4 komentarze:

  1. szpinak to zdecydowania również mój smak:) łącze go w sałatce z pokrojonymi plastrami pomarańczy i mozarelii, cienko posiekanej czerownej cebuli i oliwek, do tego orzechy włoski lub pestki dyni badz słonecznika ( co aktualnie jest "na stanie" :) obowiązkowo uprażone

    OdpowiedzUsuń
  2. Soja do mnie nie przemawia, reszta jak najbardziej tak.

    SW

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda całkiem smacznie :) Zostałaś otagowana:
    http://naturalnapielegnacja.blogspot.com/2011/12/dzis-tylko-tagi-5-noworocznych.html

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger