Czekoladowy deser z czerwonej fasoli

Cześć!

Deser na bazie fasoli? Jak najbardziej! Na słodko najczęściej przygotowuję czerwoną fasolę. Ten deser smakuje jak śliwki w czekoladzie, jeśli lubicie ten smak polecam:)
Tym razem użyłam fasoli adzuki, ale zwykła czerwona fasola też się nadaje. Lepiej wcześniej ją namoczyć i ugotować, niż użyć tej z puszki. 


Składniki: (na 4 porcje)
szklanka ugotowanej czerwonej fasoli
2/3 szklanki suszonych śliwek
1/3 szklanki orzechów włoskich (namoczonych na noc)
2 łyżeczki surowego kakao
1 łyżka ksylitolu/miodu
kilka łyżek mleka roślinnego lub wody

Wszystkie składniki blendujemy razem na gładką masę. Można dosłodzić według uznania i zjeść z ulubionymi owocami:)



Bardzo go lubię i polecam:) Może macie inne pomysły na czerwoną fasolę? 

Miłego dna!

17 komentarzy:

  1. wow, nie pomyślałabym o takim połączeniu ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. mam adzuki i nie miałampomysłu co z nią zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Deser z czerwonej fasoli brzmi bardzo egzotycznie! Ale jako że wczoraj wypróbowałam buraczane chipsy według Twojego przepisu, które nam strasznie zasmakowały, to i tego deseru wypróbuję :)
    Tak się zastanawiam, można zamiast śliwek użyć daktyli?

    OdpowiedzUsuń
  4. Super,że w przepisie zostały wykorzystane śliwki.Ciekawe połączenie z fasolą;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak byłam mała to mama często robiła zupę fasolową, która jako jedna z niewielu dań nie przechodziła mi przez gardło. może teraz byłoby inaczej, bo sama fasola w sałatkach bardzo mi smakuje. Jestem ciekawa jak smakowałby taki deser, bo za czekoladą przepadam! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie pomyślałabym, ale zaraz zapisze i na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam :) ja robiłam ciasto fasolowe i też było super <3

    OdpowiedzUsuń
  8. coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio robię często ciasto fasolowe. Muszę zmierzyć się z Twoim przepisem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasto też kiedyś piekłam, muszę sobie odświeżyć ten przepis:)

      Usuń
  10. Uwielbiam czerwoną fasolę, ale nigdy nie próbowałam jej w wersji na słodko. :D Chyba następnym razem ugotuję jej trochę więcej i wypróbuję Twój przepis. :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger