Naturalne sposoby na wzmocnienie odporności

Cześć!

Co roku próbuję na sobie kolejne kuracje, które mają za zadanie poprawić odporność. Z dobrym skutkiem, bo poza katarem i lekkim przeziębieniem nie pamiętam kiedy miałam gorączkę i poważniejsze dolegliwości. Chętnie podzielę, się z Wami moimi sposobami, jeśli macie swoje koniecznie napiszcie w komentarzach:)



1. Imbir
Codziennie piję 2-3 szklanki naparu ze świeżego imbiru. Pomaga mi to też zmniejszyć problem marznących dłoni. Imbir ma działanie przeciwzapalne, wzmacnia układ odpornościowy, a także pozytywnie wpływa na trawienie. Bardzo lubię napar z imbiru, kilka plasterków zalewam wrzątkiem i zaparzam pod przykryciem przez około 10 minut. Często dodaję do niego cytrynę. Imbir pomaga też złagodzić ból gardła, wtedy sprawdza się żucie plasterka imbiru. 

2. 
Ocet jabłkowy
Trzymam go na blacie w kuchni, żeby o nim pamiętać. Kupuję ekologiczny ocet w Rassmannie. Codziennie dodaję łyżkę do szklanki letniej wody rano. Wypijam ją na czczo. Działa podobnie jak woda z cytryną, odkwasza organizm i wspomaga oczyszczanie. Moje zęby po dłuższym czasie picia wody z cytryną stały się nadwrażliwe, dlatego przestawiłam się na ocet. Dodaję go też do sałatek.

3. 
Witaminy
Zimą szczególnie trzeba zadbać o odpowiedni pozom witamin C, D i K2. Witaminę C mam w domu w postaci kwasu askorbinowego i staram się dodawać go do wody codziennie. Kiego gorzej się czuję od razu zwiększam dawkę
Witamina D wchłania się w towarzystwie witaminy K2, dlatego trzeba przejmować je razem. 10 000 jednostek witaminy D przyjmuję codziennie, niezależnie od pory roku. Jakiś czas temu badałam jej poziom i ciągle mam jej za mało w organizmie, dlatego zwiększyłam dawkę. W naszej szerokości geograficznej organizm nie jest w stanie wytworzyć jej sobie odpowiednio dużo. Witamina D wpływa na odporność, a także działa antyrakowo. 

4. 
Olej z oregano
To bardzo intensywny olej, który ma działanie antybakteryjne, antywirusowe i świetnie wzmacnia organizm. Pomaga pozbyć się bólu gardła i kaszlu, działa wykrztuśnie. Można dostać go tez w kapsułkach, ja mam olej, który możecie znaleźć w sklepach zdrową żywnością. Zawiera dużo antyoksydantów. Najlepiej go rozcieńczyć, bo solo może podrażnić. Odkryłam go w tamtym roku i ma ważne miejsce w mojej "apteczce".

5. 
Olejek eukaliptusowy
Niezastąpiony w inhalacjach i okładach. Można też rozpylać go w pomieszczeniach. Kiedy mam zatkany nos robię krótką inhalację 5-10 minut, wystarczy kilka kropel mieszać z gorąca wodą. U mnie ten olejek sprawdza się najlepiej. Można spróbować też z miętowym, sosnowym czy goździkowym. 

6. 
Czosnek
Zdecydowanie działa. Nigdy nie pamiętam, żeby jeść go codziennie, ale kiedy tylko mam okazję dodaję surowy ząbek do sałatki czy na kanapkę. Kiedy gorzej się czuję dodaje go znacznie więcej i czuję, że działa. Próbowałam kiedyś łykać kapsułki z czosnkiem, ale świeży działa na mnie o wiele lepiej, a działanie lecznicze odczuwam bardzo szybko.

7. 
Kiszonki
Kiszona kapusta, ogórki, zakwas z buraków, a teraz mam w planie kiszone cytryny. To ogromna dawka witaminy C i naturalnych probiotyków. Staram się jeść je codziennie. Najlepiej samodzielnie przygotowywać kiszonki, w sklepach najczęściej można dostać produkty kwaszone bez wartości zdrowotnych. 

8. 
Bez cukru
Biały cukier osłabia system odpornościowy. Zimą warto się z nim pożegnać. Słodzone pastylki czy syropki na gardło nie są dobrym pomysłem. Warto stosować zdrowsze zamienniki cukru, lepszy będzie ksylitol, stewia czy melasa. Najlepiej desery jeść nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu.

9. 
Kolorowe jedzenie
Dbanie o zdrowe posiłki to najlepszy sposób dbania o siebie. Warto różnicować posiłki, jeśćżne kasze, ziemniaki czy ryż w połączeniu z warzywami, kiszonkami, strączkami. Warto też ograniczać mięso, które ma w sobie wiele szkodliwych związków. Codziennie warto tez sięgać po zdrowe owoce, które dostarczą wielu cennych składników. 

10. 
Wysypianie się
Sen jest jednym z ważnych elementów zdrowego trybu życia. Najszczęśliwsza jestem kiedy mogę spać od 22- 6 rano. Najczęściej tak właśnie funkcjonuję. 7-8 godzin snu to zlecana długość snu dla dorosłych. 

11. 
Aktywność na świeżym powietrzu
Może to być spacer czy bieg. Najważniejsze, żeby organizm miał okazję dobrze się dotlenić. Minimum 3-4 razy w tygodniu warto znaleźć czas na sport. Najlepszy jest umiarkowany wysiłek, który nie odciąża zbyt mocno organizmu. 

12. 
Woda
Dobre nawodnienie organizmu w zimne dni jest bardzo ważne. Suche powietrze w pomieszczeniach źle działa na skórę i na drogi oddechowe. Warto pić wodę i ziołowe herbaty. Rano często robię sobie herbatę z imbirem i kurkumą, dodaje energii i ma wiele właściwości zdrowotnych. Warto wybieraćżne zioła i korzystać z ich właściwości leczniczych. 

My
ślę, że to wszystko na ten moment, jeśli poznam coś nowego dam znać. Większość z tych metod jest dobrze znana, kiedy dobre nawyki się utrwalą, można być zdrowym nawet kiedy wszyscy dookoła źle się czują:) Nawet kiedy dopadnie mnie przeziębienie, przechodzę je łagodnie. Oby u Was też tak było. 

Pozdrawiam,
Daria




28 komentarzy:

  1. Bardzo lubię dodawać do herbaty syrop z mniszka, który robię co roku. Co do imbiru - czytałam gdzieś, że nie można z nim przesadzać - pić max 1 herbatę dziennie ponieważ może obciążać wątrobę.
    parę z Twoich sposobów wykorzystuję, ale octu bym nie wypiła, odrzuca mnie już sam zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tamtym roku koleżanka dała mi trochę syropu z mniszka, może na wiosnę uda mi się go zrobić:) Imbir pija kilka razy dziennie, ale nie przesadzam z jego ilością:)

      Usuń
  2. Codziennie piję wodę z proszkowaną wit. C - moja odporność jest dużo lepsza niż kiedyś :) Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Oprócz 4 i 5 resztę stosuję u siebie:) ja w tym roku zrobiłam 5 litrów swojego octu i mam zapas aż do kolejnego lata. Z wit. C w proszku też należy uważać, ponieważ jest ona najczęściej wytwarzana w Chinach z kukurydzy a jak wiadomo przeszło 90% światowych upraw tej rośliny jest modyfikowana genetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie Imbir i miód najbardziej pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja właśnie czuję, że bierze mnie jakieś przeziębienie :(

    OdpowiedzUsuń
  6. znałam te sposoby, zazwyczaj piję mleko z miodem, albo wodę z cytryną. niestety mam zdecydowanie za mało snu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie imbir jest numerem 1 jeżeli chodzi o odporność :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Stosuję podobne sposoby i na odporność na razie nie narzekam ( choć wcześniej różnie bywało gdy nie wiedziałam o swojej chorobie - hashimoto). Ekocentryczko - jeżeli przyjmujesz codziennie tak duże dawki wit D3 i wciąż masz jej niski poziom to znaczy, że ona się u Ciebie nie wchłania, coś jej przeszkadza, prawdopodobnie nietolerancja jakiegoś pożywienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam, ale po prostu wcześniej przyjmowałam zbyt małe dawki. Poczytałam na temat dawkowania, dodałam witaminę K2 i teraz jest ok:)

      Usuń
    2. Witaminę K2 zaleca się przyjmować z D3 nie dlatego, że pomaga we wchłanianiu ale ponieważ ma zapobiegać "poradoksowi wapniowemu". Zwiększona podaż wit D3 zwiększa też ilość jonów wapnia we krwi, Wit K2 ma skierować wapno do kości i zapobiegać osadzaniu się w tkankach miękkich.

      Usuń
    3. Cały mechanizm dokładnie jest opisany na stronie http://www.vitamindwiki.com
      Tutaj napisałam tak w skrócie:) W każdym razie trzeba przyjmować je razem:)

      Usuń
  9. spacerek na powietrzu polecam, za to za ocet podziękuję

    OdpowiedzUsuń
  10. W temacie witaminy C - czy miałaś może okazję sprawdzić temat liposomalnej witaminy C? Sporo o tym ostatnio słyszę i chętnie bym poznał Twoją opinię na temat tego czy faktycznie można spodziewać się takiej różnicy jeśli chodzi o wchłanialność?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co czytałam rzeczywiście lepiej się wchłania i więcej cząsteczek trafia do krwiobiegu. To też dobra opcja dla osób z podrażnionym żołądkiem. Niektórzy robią ją samodzielnie, bo jest dość droga. Nie próbowałam i nie jestem przekonana do tego pomysłu, co myślisz na ten temat?

      Ciekawy artykuł na ten temat można zaleźć tutaj:
      http://www.akademiawitalnosci.pl/liposomalna-witamina-c-jak-zrobic-w-domu-i-do-czego-sluzy/

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Artykuł o domowej produkcji faktycznie ciekawy - warto więcej na ten temat poczytać. Dla zainteresowanych znalazłem jeszcze przydatne opracowanie pod adresem http://longevitas.pl/liposomalna-witamina-c/

      Usuń
    3. Dzięki, chętnie przeczytam:)

      Usuń
  11. Imbir, ocet jabłkowy, miód i czosnek. Moja czwórka idealna w walce z przeziębieniem. Na jesień zaczęłam suplementować witaminę D i widzę poprawę jeśli chodzi o moją odporność. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam herbatę z imbirem <3 a kiszonki to moja obsesja, jak babcia kupuje kapustę to traktuję ją jak chipsy :D co prawda z moją odpornością ostatnio słabo- będę pracować

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy mogłabym prosić o post jakie suplementy przyjmujesz, w jakiej dawce i które się u Ciebie sprawdziły. Dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię takie tematy, wspominałam też o tym u siebie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. imbir i czosnek oba bardzo pomocne przy przeziębieniu;)

    p.s zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Najlepszy na katar jest utarty chrzan sprawdziłam na sobie i po 3 dniach praktycznie pozbyłam sie przeziębienia 😊 polecam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger