Mgiełka do twarzy z mięta i malinami- DIY

Cześć!


Sezonowe owoce można wykorzystać w domowej pielęgnacji. W gorące dni warto mieć przy sobie wodę termalną, albo mgiełkę, którą w łatwy sposób można zrobić samodzielnie.

Dzisiaj zrobiłam mgiełkę z malinami i miętą. Można ją wypić, ale też spryskiwać twarz kiedy chcemy się schłodzić. 







Składniki:
- pół szklanki wody mineralnej (może być hydrolat, albo woda kokosowa),
- kilka malin,
- kilka listków mięty.

Wykonanie:
Buteleczkę z atomizerem wypełniamy wodą i wrzucamy do niej kilka malin i listków mięty. Owoce można rozdrobnić, żeby uwolniły więcej soku. Gotową mgiełkę najlepiej jest przechowywać w lodówce i rozpylać na twarzy i karku kiedy jest gorąco.
Mgiełkę najlepiej przygotowywać codziennie, lub co drugi dzień, jeśli nie zdążymy jej wykorzystać, można wypić resztkę i zrobić świeżą następnego dnia. 






Lubicie takie domowe mgiełki? Może macie inne sprawdzone przepisy?



Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. mniami ! ;D wolę do picia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mniaaam! jak będę miała dostęp do świeżej mięty i malin, to na pewno taką zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie jeszcze nie ma malin, ale wyczekuje i jak się pojawią to spróbuję, bo mięte już mam :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam też taka domowa mgiełkę z plastrami ogórka, fajnie zwęża pory, idealna dla cery mieszanej i tłustej :)
    pozdrawiam:)
    www.haydenka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda super! Ale chyba szybciej bym ją wypiła niż użyła jako mgiełki :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie wygląda :) Lubię takie mgiełki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł, prezentuje się również rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny i prosty sposób :) Za to Cię lubię!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger