Tydzień w zdjęciach

Cześć!

Suszone mango to moje ostatnie uzależnienie, szkoda, że nie często można je znaleźć w większych opakowaniach. Kiedy się pojawiają od razu zamawiam większą ilość, bo szybko znika. Czytajcie etykiety, żeby na pewno kupić mango bez dodatku cukru i dwutlenku siarki. Jest pyszne:) Mniejsze opakowanie można kupić w Rossmanie, gdybyście chciały spróbować. 




Przypadkiem trafiłam na sojowe jogurty w małym sklepiku, jeden kosztował 1,99 zł. Nie jem ich za często, bo nie mam ich nigdzie w okolicy. Te były bardzo dobre:)




W w Lidlu figi były po 0,88 gr w kilka razy je kupiłam. Lubię je same, albo..




.. z jogurtem sojowym, bananem i chia:)




W Lidlu trafiłam też na takie środku czystości, wcześniej nigdy ich nie widziałam. Płyn do czyszczenia powierzchni jest na bazie octu, oba jaką etykietę Ecolabel. Zobaczymy czy sprawdzą się lepiej niż soda, kwasek cytrynowy i ocet. Każdy kosztował 4,99 zł, więc się skusiłam. 




Czy wy też we wrześniu wyczekujecie na nowy katalog Ikei? Lubię urządzać mieszkania, tym bardziej mnie cieszy, że jesteśmy właśnie w trakcie przeprowadzki. Od kilku dni potykamy się o walizki i worki. Już nie mogę się doczekać rozpakowywania urządzania nowego miejsca:) Mam nadzieję, że szybko uda się podłączyć internet i regularnie wstawiać posty. 







Udanego tygodnia!

28 komentarzy:

  1. Jak ja żałuję, że w pobliżu nie ma Ikei, to Ty nawet nie wiesz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie jadłam suszonego mango ;) pora poszukać i spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas w Lidlu od jutra ta promocja na środki czystosci ;D Też zamierzam się w nie zaoaptrzyć;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Suszone mango? Nie słyszałam o takim cudzie! A figi wprost uwielbiam )

    OdpowiedzUsuń
  5. chciałabym wypróbować te sojowe jogurty, u mnie w okolicy w żadnym sklepie ich nie widziałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Też dostałam ten katalog ikea, już przejrzałam i co nieco wpadło mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie jadłam suszonego mango, ale bardzo lubię i polecam papaję :) szkoda, że nie miałam okazji chrupać fig w tym sezonie :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bardzo lubię te środku z Lidla. Teraz będę testować te z Biedronki, ale coś mi się wydaje, że eko to one tylko z nazwy są :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak, od czasu do czasu się na coś skuszę, ale bazuję na occie i sodzie na co dzień:)

      Usuń
  9. Kocham mango! Co do fig to nie widziałam ich już latami...

    Całuski i zapraszam
    TuSiePisze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam świeże mango, ostatnio jem codziennie

    OdpowiedzUsuń
  11. Mango- uwielbiam. Suszone w małych paczkach idealne do torebki na małego głoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie jadałam suszonego mango ani fig :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za informację o figach! Nie miałam pojęcia, gdzie można je kupić, nawet zapytałam na blogu kulinarnym o to... :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam suszone mango, zazwyczaj kupuję te z Rossmanna. Katalog z IKEA mam już od dawna. Jest już obejrzany, a lista zakupów zrobiona ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak robisz chipsy jabłkowe? Tzn. w jaki sposób je suszysz? Ich cena w sklepach to zdzierstwo.. Uwielbiam figi :) Szkoda, że mam okropnie daleko do Ikei.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suszę jabłka w piekarniku pokrojone w plastry, a jak zaczynają grzać kaloryfery kładę na nich papier i układam jabłka, schną bardzo szybko:) W sklepach rzeczywiście się nie opłaca..

      Usuń
  16. Ja właśnie dochodzę do siebie po przeprowadzce tydzień temu :)))) powodzenia z Waszą!
    Uwielbiamy w domu suszone mango. Lepsze, moim zdaniem, od rossmannowskiego jest w lidlu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę znaleźć to w lidlu, bo nigdy nie próbowałam:)

      Usuń
  17. Często kupuje suszone owoce Ekogram Zielonki, a mango jest wybitnie smaczne :) jogurty sojowe kupiłaś w bardzo dobrej cenie!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger