Dzika kuchnia- książka kucharska i zielnik w jednym

Cześć!

Do zbioru ciekawych książek dołączyła niedawno "Dzika kuchnia" Łukasza Łuczaja. To praktyczny przewodnik po ponad dwustu dzikich roślinach jadalnych występujących w Polsce, między innymi: bez, brzoza, chmiel, czosnek niedźwiedzi, czeremcha, klon, łopian, pokrzywa, podbiał, tatarak i wiele innych. 




Książka jest pięknie wydana i ciekawie napisana. Wiele roślin, które są powszechnie znane są jadalne, chociaż bardzo rzadko, albo wcale nie lądują na naszych talerzach. Cała książka bardzo mnie wciągnęła i od wiosny będę testować przepisy z różnymi polnymi roślinami.  
Do wypróbowania na pierwszym miejscu są liście babki, brzozy, dzika marchew, którą można znaleźć na łąkach. Muszę też spróbować pieczonych żołędzi:) Mogłabym tak jeszcze długo wymieniać. 
Każdy rozdział wyjaśnia, gdzie szukać danego gatunku i jak go rozpoznać, które części rośliny są jadalne. Autor podaje informacje na temat okresu zbioru, substancji czynnych i właściwości farmakologicznych rośliny, a także jej tradycyjnego i współczesnego użytkowania w różnych kulturach.









W książce znalazło się ponad sto przepisów na różnorodne potrawy, między innymi: krupnik z nasion babki, nalewkę z owoców barszczu, pierogi z liśćmi bukowymi, japońskie ciasteczka z bylicą, rosyjskie powidła z czeremchy, czyściec błotny po rzepnicku, piwo łopianowo-mniszkowe, gołąbki zawijane w liście funkii i szwedzką zupę różaną. 
Książka jest ilustrowana pięknymi zdjęciami, wzbogacona jest zapiski autora. 






Pomocne mogą być przykazania zbieracza i alfabetyczny indeks oraz kalendarz zbioru dzikich i zdziczałych roślin jadalnych w formie tabeli, które znajdują się na końcu książki.





Autor pokazuje nam jak przygotować smaczne i pożywne potrawy z roślin, które mamy w zasięgu ręki. Informacje podane są w prosty i jasny sposób, warto się z nią zapoznać. Można znaleźć ją TUTAJ w dobrej cenie. Spodoba się każdemu kto chce poszerzać kulinarne horyzonty. Pomoże w rozpoznaniu roślin, które można zobaczyć na spacerze. To jedna z takich książek, po którą sięgam cały czas kiedy jest pod ręką. Od wiosny będę próbować przepisów i na pewno będę się z Wami dzielić nowymi smakami:)

Miałyście już okazję próbować tych przepisów? 

Pozdrawiam:)

14 komentarzy:

  1. Piękna książka! Ja sama z początkiem nowego semestru wybieram się na kurs ogólnouczelniany o roślinach dla zdrowia i urody, ponoć dowiem się jak rozpoznawać i zbierać rośliny. A w tę książkę chętnie się zaopatrzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa książka :) To samo wydawnictwo, co książka Klaudyny Hebdy. Zaintrygowało mnie piwo łopianowo-mniszkowe, ale nie tylko. Będę musiała się jej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co kojarzę (choć mogę się mylić) Klaudyna robiła zdjęcia do tej książki. Też się nad nią zastanawiałam, ale po tej recenzji chyba już muszę się w nią zaopatrzyć. ;)

      Usuń
  3. Ale się cieszę z tej książki, jest naprawdę przydatna. Jak kogoś interesują zioła to polecam. Czasami oglądałam go na kuchnia.tv ale nie zawsze miałam na to czas a teraz mam inspiracje pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogromnie mnie tą pozycją zaintrygowałaś! Wydaje mi się, że Niemcy są bardziej otwarci na możliwości roślin niż Polacy. Tutaj odkryłam, że wiele rzeczy jest jadalnych, a w Polsce nikt nigdy o tym nie napomknął. Ta książka jest w dodatku tak pięknie wydana, że muszę ją mieć! :)). Dla treści i formy.

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham zioła! szczególnie te, które zbieram sama. A książka wydaje się być ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa książka, zamówię ją na pewno. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie zawsze znajdę coś ciekawego, dzięki! Muszę mieć tą książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozglądnę się za tą książka.

    OdpowiedzUsuń
  9. O ja! Dawno mnie tak żadna książka nie zainteresowała, na pewno ją zakupię ! Jeszcze tak ładnie wydana:) W tym roku zamierzam na maksa korzystać z dobrodziejstw natury, więc przyda się na pewno;)
    Dzięki i pozdr;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Interesting:) Czekam na przepisy w praktyce, bo to najlepiej świadczy o jakości książki kucharskiej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. skąd bedziesz brala rosliny?

    OdpowiedzUsuń
  12. Faaaaajna! SIostrze Myszy muszę kupić na urodziny!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger