Hydrofilowy olej z różą i mimozą

Cześć!

Jakiś czas temu w przesyłce od ECO Story dostałam hydrofilowy olej z różą i mimozą czeskiej marki Nobilis Tilia. Oleje do mycia twarzy nie są mi obce, to najlepsza metoda demakijażu i oczyszczania twarzy, dlatego chętnie poznję nowe produkty. Jeśli ciekawi Was jak ten się sprwdził, zapraszam do dalszej częsci wpisu.




Od producenta:
Olej hydrofilowy stosuje się do oczyszczania twarzy, szyi i dekoltu. Jest on świetnym i zarazem skutecznym zamiennikiem dla żeli, pianek, czy mydeł.
Wysublimowane połączenie olejków eterycznych przepełnia skórę zmysłowym i pełnym powabu zapachem. Cenne olejki z róży, mimozy i jaśminu łagodzą stres i napięcie, a wyważona kombinacja cytrusów dodaje energii i pewności siebie.
Olej harmonizuje doznania cielesne i zmysłowe, intensywnie wygładzając i pielęgnując skórę. Polecany jest do każdego typu cery, w szczególności cery dojrzałej i suchej.





Skład:
Glycine Soja Oil, Sorbitan Oleate, Polysorbate 80, Caprylic/Capric Triglyceride, Citrus Aurantium Dulcis Oil, Citrus Limon Peel Oil, Canaga Odorata Flower Oil, Citrus Aurantifolia Peel Extract, Canarium Luzonicum Gum Oil, Pelargonium Graveolens Oil, Acacia Decurrens Flower Extract, Jasminum Officinale Extract, Rosa Damascena Extract, Lecithin, Limonene*, Citronellol*, Linalool*, Geraniol*, Benzyl Benzoate*, Citral*
* - z naturalnych olejków eterycznych






Olejek hydrofilowy z różą i mimozą w kontakcie z wodą tworzy przyjemną emulsję i dobrze się rozprowadza. Nie podrażnia skóry, nawet najbardziej wrażliwej. Dodatkowo wzmacnia barierę ochronną naskóra. Pięknie pachnie różą, to zdecydowanie jeden z mioch ukochanych zapachów:) 

Oleje myjące nanoszę na mokrą skórę i masuję ją kolistymi ruchami przez kilka minut. Czasem używam też ściereczki muślinowej, albo mikrofibry dla mocniejszego efektu.
Już po pierwszym użyciu skóra jest dobrze oczyszczona, nawilżona i odżywiona. Olej pozostawia na skórze delikatny film, przy dłuższym stosowaniu skóra jest bardziej wzmocniona. Radzi sobie z makijażem oczu i nie podraznia ich. 

Mam skórę mieszaną i olejek sparwdza się bardzo dobrze. Dzięki stosowaniu olejów codziennie mam okazję wykonać kilkuminutowy masaż twarzy i szyi, co dodatkowo poprawia jej kondycje i jest najlepszą prewencją przeciwzmarszczkową.

Dobrze dobrany olej nadaje się do każdego rodzaju skóry. Ten polecany jest szczególnie dla cery suchej i dojrzalłej, ale u mnie sparwdza się idealnie.
Opakowanie jest wygodne i praktyczne, mozna wylać tyle oleju ile potrzebujemy. Ma przyjemną konsysnetncję i jest bardzo wydajny. 200 ml powinno wystrczyć na 3-4 miesiące codziennego stosowania. Używam go od prawie dwóch miesięcy i jestem w połowe opakowania. Ma świetny sklad i sięgam po niego z przyjemnością:) Kosztuje 59 zł i mozna znaleźć go tutaj. W kolejce mam już kolejny olejek innej marki, ale do tej na pewno będę wracać, mam w planie wypróbować też wersję lawendową.



Znacie tą markę? Jakie oleje do mycie twarzy poleciacie?

Pozdrawiam!

15 komentarzy:

  1. Mam go w wersji z olejkiem z drzewa herbacianego i również się polubiliśmy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie stosowałam olejów myjących..musze kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze olejku myjącego do twarzy, ten ma ciekawy skład, myślę że i u mnie by się sprawić, bo też mam cerę mieszaną, ale póki co jestem wierna mojemu żelowi z Avene :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten olej może być bardzo fajny, ja akurat nie stosuję samych olejów do mycia twarzy, tylko korzystam z mydła aleppo i domowego płynu dwufazowego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny! Pierwszy raz spotykam się z tym olejem i jestem bardzo, bardzo zaciekawiona :-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Skład jest fajny! Chętnie bym wypróbowała.

    Olejki zwykle sama sobie robię z różnych olejów lub mieszanek i emulgatora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam kilka sprawdzonych mieszanek, ale dostałam ostatnio 2 olejki i też są świetne:)

      Usuń
  7. Ja mam, jak na razie nie udane podejścia do metody mycia twarzy olejem, ale wszystko jeszcze przede mną,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba dobrze dobrać oleje, w internecie jest sporo zestawień do różnych typów skóry, na pewno coś znajdziesz:)

      Usuń
  8. Jest aż tak wydajny? Używałam kiedyś olejków hydrofilowych ze sklepów z półproduktami, ale z tego co pamiętam, starczały na krócej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam bardzo niewielkiej ilości olejku do mysia twarzy, dlatego wystercza mi na długo:)

      Usuń
  9. Czytalam, ze częste jedzenie szpinaku sprzyja powstawaniu kamieni nerkowych. A ty bardzo często jadasznszpinak. Nie boisz się szczawianow?

    PS. Chętnie poczytalabym twoje codzienne jadlospisy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinak dodaję do szejków zwykle 2-3 razy w tygodniu. Jeśli kupię go więcej i jem codziennie to później robię tydzień przerwy na inną zieleninę. Nie boję się szczawianów, bo nie jem aż tak dużo szpinaku.
      Jadłospisów nigdy nie zapisywałam, pomyślę o tym. Zawsze zabieram ze sobą jedzenie na cały dzień w pudełeczkach. Stawiam na proste potrawy z niewielkiej ilości składników:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger