Last week #8

Cześć!

Kupowanie warzyw i owoców to dla mnie sama przyjemność. Kiedy tylko mam czas jadę na halę targową i długo wybieram. Wszystko pachnie tam zupełnie inaczej niż w supermarketach. Niestety nie jest łatwo o sprawdzonych sprzedawców i ciągle szukam najlepszego straganu. Ostatnio najczęściej jemy botwinę pod różną postacią i szparagi, ale też sporo zieleniny:) Już nie mogę się doczekać malin i borówek. 







Pyszna surowa tarta pomarańczowo marchewkowa, oczywiście w Machina Organika:)




Wykończyłam tusz do rzęs Dr. Hauschka i zdecydowałam się na essence, podobno jest dobry. Jakie tusze polecacie? Szukam takich nie testowanych na zwierzętach, mile widziane naturalne:) Poza tym z Dr.Hauschki nie znalazłam jeszcze niczego dobrego. 



Polecam jeśli ich nie znacie, prażone chipsy kokosowe bez dodatku cukru marki fresano to ostatnio moja ulubiona przekąska:) 



Pędzę do pracy i życzę udanego tygodnia:)


Pozdrawiam!

23 komentarze:

  1. Ja na targu przestałam kupować po tym, jak jedna z osób sprzedających przyznała, że wszystko mają z Biedronki albo hurtowni, z której biorą inne sklepy. Biedronkę mam bliżej, więc tam najczęściej kupuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u "baby" nie kupuję odkąd jedna sprzedała mi stary, suchy groszek twierdząc, że jest świeży

      Usuń
    2. Niestety tak się często zdarza, ale można znaleźć pewnych rolników:)

      Usuń
  2. Też lubię halę targową, ale odkąd mam świetny warzywniak koło domy to do niej mi nie po drodze. ;)
    Chcę wypróbować tą maskarę od Dr. Hauschka, bo słyszałam dobre opinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dobrze się sprawdza:) Na halę lubię jeździć po szpinak, bo nigdzie ma go tak tanio:)

      Usuń
  3. wybrałabym się na taki warzywny bazarek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam najulubieńszy tusz z loreal ale oni testują. Yves rocher ma dobry tusz volume vertige ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. YR chyba też testują

      Usuń
    2. Co Ty mówisz? Myślałam ze nie, są tacy eko na każdym kroku przecież

      Usuń
    3. Niestety testują, tutaj można zaleźć dokładną listę marek, które testują:

      http://www.kocieuszy.pl/p/lista.html

      Usuń
  5. Czipsy kokosowe też uwielbiam. Niestety aby zdobyć dobre warzywa, trzeba się nachodzić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świeże owoce i warzywa to jest to;))

    OdpowiedzUsuń
  7. ja reż uwielbiam kupować warzywa i owoce ;) Co do czipsów kokosowych czasem robie sama w wersji raw. pierwszy raz zrobiłam w tym miesiącu. Miały starczyć na długi długi czas a zjadłam wszystkie na raz ponieważ były przepyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jeszcze ich nie robiłam, te bardzo mi odpowiadają:)

      Usuń
  8. Ja mam to szczęście, że są w moim mieście dwa miejsca gdzie można kupić warzywa i owoce bezpośrednio od rolników. Zamawiam sobie na przykład szpinak i przywożą mi świeżutki.

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie akurat tusz Hauschki się nie sprawdził :( Ale na chipsy kokosowe mam ochotę wielką!

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiedzieć dlaczego, ale jakoś lubię kupować warzywa i owoce :D u mnie ten tusz z essence sprawdził się średnio. ja na moich rzęsach wolę pogrubienie niż wydłużenie a miałam wrażenie, że właśnie dawał więcej wydłużenia. ponadto dosyć mocno się kruszył, ale mnie mało który tusz się nie kruszy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam go kilka razy i też się kruszy..dobrze że nie był drogi. Ostatnio każdy tusz mi się kruszy co jest bardzo denerwujące, mam nadzieję, że w końcu zajdę coś dobrego:)

      Usuń
  11. jakie ceny warzyw...pozazdrościć :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger