Malinowy pudding chia

Cześć!


Nie będę rozpisywać się o nasionach chia bo pisałam o nich już wcześniej- KLIK. Dziś podzielę się przepisem na mój ulubiony ostatnio deser:) W oczekiwaniu na świeże maliny i borówki korzystam teraz z mrożonek, które dają namiastkę lata. 
Pudding chia to bardzo prosty deser, jego przygotowanie zajmuje kilka minut, a potem wystarczy zaczekać na nasionka napęcznieją.




Przepis na 1 porcję:

2,5 łyżki nasion chia,
kilka łyżek mleka roślinnego lub wody,
łyżeczka ksylitolu,
2/3 szklanki malin.


Maliny miksujemy z dodatkiem mleka lub wody i dosładzamy ksylitolem. Następnie zalewamy nimi nasiona chia i dokładnie mieszamy. Można dodać kilka całych owoców. Następnie odstawiamy pudding do lodówki na około 1-2 godziny. Po tym czasie deser jest gotowy. Jest pyszny i szybko znika. Polecam:)





Lubicie nasiona chia? Jak je przygotowujecie?

Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Mam nasiona chia, zrobię dziś to cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie jadłam tych nasion, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę na te nasionka w końcu :-)
    A je przed zalaniem się przepłukuje? mają jakiś gorzki posmak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można je wcześniej przepłukać, chia jest bez smaku. Warto spróbować:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger