Kulki mocy w trzech odsłonach

Cześć!

Kiedy jestem w biegu lubię mieć pod ręką coś zdrowego do przegryzienia. Sklepowe przekąski kupuję od czasu do czasu, ale ceny często nie są przyjazne dla portfela. 
Kilki mocy mam opracowane do perfekcji:) Robię je często. Nie przepadam za pieczeniem, a kiedy ktoś mnie odwiedza surowe kulki są atrakcją:)
Mam dla Was prosty przepis na 3 warianty smakowe, mam nadzieję, ze Wam posmakują!



Są zrobione tylko z dobrych składników i kiedy mamy wszystko w domu ich przygotowanie zajmuje kilkanaście minut. Przygotowałam je na bazie migdałów i daktyli, dodałam jedynie różne dodatki. 

Składniki:
szklanka migdałów (namoczonych na noc i odsączonych)
szklanka świeżych daktyli (około 12 sztuk)
łyżka soku z cytryny
łyżka nasion chia

Wszystkie składniki zblendowałam na gładką masę i podzieliłam na 3 równe części. 
Do jednej dodałam 2 łyżeczki wiórek kokosowych i łyżeczkę nierafinowanego oleju kokosowego. Z powstałej masy formujemy rękami kulki. Gotowe kluki obtoczyłam w zmielonych w młynku do kawy wiórkach kokosowych. 

Druga część wyszła bardzo czekoladowa po dodaniu łyżki kakao i dwóch łyżek ekspandowanego amarantusa.

Na koniec coś dla wielbicieli cynamonu- do masy dodałam płaską łyżeczkę cynamonu cejlońskiego i dodatkowo obtoczyłam w nim kulki. 

Ciężko wybrać ulubione, wszystkie mi smakują. Najczęściej robię kilka sztuk, żeby jeść je kiedy są świeże. Można przechowywać kulki lodówce przez około 2-3 dni. Jeśli nie zdążycie zjeść ich w tym czasie można je zamrozić. 

Lubicie takie domowe, zdrowe słodycze? Polecam też surowe babeczki z nerkowców, jeśli macie więcej czasu, warto ich spróbować:)

Pozdrawiam,
Daria

19 komentarzy:

  1. Wyglądają piękne i na pewno są pyszne. Chętnie wypróbuję przepis, bo wygląda na banalny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pysznie wyglądają , przepis też wygląda na łatwy , więc z wielką przyjemnością wypróbuję.
    Pozdrawiam
    http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie proste, a pewnie mega smaczne :) Kulek mocy jeszcze nie robiłam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, zrobię na pewno! Dziękuję za ten wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajeczne kulki :) Aż pcha się na usta: niech moc będzie z nami! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię daktyli i jakoś nie mogę się przemóc, kulki mocy robię z masłem orzechowym, tahini lub kaszy jaglanej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja też nie lubię daktyli, ale kasza jaglana i masło orzechowe dają radę :)

      Usuń
    2. Każdy znajdzie coś dla siebie:)

      Usuń
  7. Mmmniam, wyglądają przepysznie! Będzie trzeba wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmniam, wyglądają przepysznie! Będzie trzeba wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają smacznie, super.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja robię kulki z płatków owsianych, banana, prazonego sezamu i wiórków kokosowych. Dodaje trochę miodu. Czasem kakao. Otaczam w kakao lub wiorkach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wyglądają:) Ale nazwa kiepsko mi działa na emocje :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszą być pyszne. Ja jak mam ochotę na coś słodkiego to po prostu podjadam suszone owoce. Leniuch ze mnie kulinarny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ulubione słodycze to zdecydowanie daktyle:) Kulki lubię od czasu do czasu, nie są bardzo wymagające:)

      Usuń
  13. o mniam! muszę je zrobić :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger