Odżywcza pomadka z peelingiem Sylveco

Cześć!

Ostatnio wpadło w moje ręce kilka nowości z Sylveco, między innymi odżywcza pomadka z peelingiem. Takiego kosmetyku jeszcze nie miałam, do tej pory używałam peelingu cukrowego do ust z Lush'a. Ta pomadka jest o wiele tańsza i łatwo dostępna, dlatego chciałam ją szybko sprawdzić:)




Od producenta:
Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Ten delikatny peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka dwuletniego o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik - betulina - działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.





Skład:
Olej sojowy, Wosk pszczeli, Cukier trzcinowy, Lanolina, Olej z wiesiołka, Wosk carnauba, Masło kakaowe, Masło karite (Shea), Betulina, Olejek z gorzkich migdałów.

Oleje i woski zawierają wartościowe nienasycone kwasy tłuszczowe, które łagodzą wszelkie problemy z przesuszonymi ustami. Witaminy w nich zawarte odżywiają skórę i przyspieszają gojenie ran. Warto mieć tą pomadkę pod ręką.





Skład pomadki jest bardzo bogaty, kryształków cukru trzcinowego jest w niej sporo. Drobinki peelingują usta i po krótkim czasie rozpuszczają się na nich. Pomadka jest bardzo treściwa i nawilża usta na długo. Mimo, że olejek z gorzkich migdałów jest w składzie na samym końcu to pomadka pachnie głównie migdałem. Nie przepadam za marcepanowym zapachem, ale w tym wypadku nawet mi odpowiada:)

Można stosować ją według uznania, zbyt częste złuszczanie nie ma sensu, więc sięgam po tą pomadkę co 3-4 dni. To i tak często, bo wcześniej robiłam peeling ust najwyżej raz w tygodniu. Dzięki niej mogę zapomnieć o suchych skórkach, usta są gładkie miękkie i odżywione.

To zdecydowanie najlepsza pomadka Sylveco. Kosztuje około 9 zł, więc niewiele jak na kosmetyk z dobrym naturalnym składem. Możecie ją znaleźć TUTAJ.
Po raz kolejny marka Sylveco mnie nie zawiodła:) Polecam!





Używałyście jej już? Jak się sprawdziła?
Macie jakieś naturalne sposoby na zadbane usta?


Pozdrawiam!


12 komentarzy:

  1. wow, super! nie wiedziałam, że Sylveco ma takie cudo, ja też używam peelingów do ust Lusha, ale na pewno wypróbuję te pomadkę :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze jej nie używałam ale na pewno się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czegóż to nie wymyślą... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie peeling do ust to całkowicie zbędny produkt, więc na pewno po nią nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo chciałabym ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam i używam jak zwykłej pomadki. W końcu mam gładkie usta. Jak skończę to na pewno kupię kolejny raz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Po przeczytaniu tego posta ją kupiłam i jestem bardzo zadowolona. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger