Pai Skincare Macadamia& Rose

Cześć!
Od kilku tygodni mam przyjemność stosować krem do twarzy marki Pai. Długo czekał na swoją kolej, kupiłam go już rok wcześniej, ale miałam w między czasie kilka innych kosmetyków do testowania. 
Bardzo lubię markę Pai, odkryłam ją kiedy mieszkałam w Anglii, tam jest bardziej znana i doceniona. Ich asortyment ciągle się powiększa, miałam okazję używać kilku produktów i byłam z nich bardzo zadowolona. U nas marka Pai jest mało znana, do tego bardzo droga i nie ma mowy o ciekawych promocjach typu dwa kremy w cenie jednego, tak właśnie kupiłam swój krem. Drugi podarowałam Wam kiedyś w rozdaniu:)


Krem do twarzy Macadamia& Rose jest przeznaczony do skóry suchej i dojrzałej. Nie jest odpowiedni do mojego typu cery, ale zachwycił mnie skład i zdecydowałam się na zakup. Znajdziemy w nim między innymi olejek makadamia, wyciąg z róży, wyciąg z ostu, masło shea, olejek z ogórecznika, glicerynę roślinną, witaminę E oraz olejek z grejpfruta, więcej znajdziecie na zdjęciu poniżej.
Niestety olejek różany jest nisko w składzie, mimo że występuje w nazwie. 


W kartonowym opakowaniu znajdziemy 30 ml kremu w ładnej szklanej buteleczce z pompką. To bardzo wygodne rozwiązanie, nie ma problemu z dozowaniem kremu, dodatkowo jest sterylne. 

Krem ma lekką konsystencję, mimo wielu olejów w składzie. Zapach jest delikatny, zdecydowanie najbardziej czuć różę. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Stosuję go na noc, dobrze służy mojej skórze. Rano jest nawilżona i wypoczęta. Zazwyczaj raz lub dwa razy w tygodniu zamiast niego stosuję olejek różany lub arganowy. 


Krem jest wegański, nie testowany na zwierzętach. Posiada certyfikat organiczny Soil Association. Zarówno kartonik jak opakowanie po kremie nadają się do recyklingu.


Krem jest godny uwagi, warto też zapoznać się z innymi produktami brytyjskiej marki Pai. Całkiem spory wybór znalazłam w jednym ze sklepów internetowych- KLIK.

Niebawem wykończę ten krem i niewykluczone że kiedyś do niego wrócę:) Teraz mam jeszcze dwa inne kremy w kolejce. 

Stosowałyście kiedyś kosmetyki marki Pai? Jakie są Wasze sprawdzone kremy na noc?

Pozdrawiam! Udanego weekendu:)




6 komentarzy:

  1. o nie widziałam.. mój kremik to czerwony Flos Lek

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam tego kremiku, ani nie znałam firmy. Dlatego cieszę się, że uzupełniłam swoje wiadomości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej marki ale rzeczywiście tania nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam nic z Pai, ale przyznam, że ostatnio przyglądam się marce:)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  5. Droga propozycja ale bardzo kusząca :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger