Krem z marchewki z mleczkiem kokosowym

Cześć!

Pod ostatnim wpisem wiele z Was prosiło o przepis na krem z marchewki. Jest bardzo prosty, mam nadzieję, że będzie smakował:)  Zupa jest bardzo kremowa i sycąca. Można jeść ją solo, albo dodać np. trochę kaszy jaglanej. Rozgrzewa, a kolor poprawia samopoczucie:)
Dorównuje smakiem zupie z dyni, która do niedawna była moją ulubioną. 

Do zupy potrzebujemy:
- 10-12 średnich marchewek,
- 3 ziemniaki,
- cebulę,
- ząbek czosnku,
- mały kawałek imbiru,
- trochę chili,
- łyżeczka curry,
- sól, pieprz,
- pół puszki mleczka kokosowego,
- woda.





Wszystkie warzywa myjemy, obieramy, kroimy, zalewamy wodą i gotujemy do momentu kiedy zmiękną. Dodajemy mleczko kokosowe, doprawiamy według uznania. Kiedy ostygnie blendujemy.  
Z takiej ilości wychodzi około 8 porcji.

Krem podałam z ziarnami słonecznika i czarnuszką. Jest pyszna i rozgrzewająca, gotuję ją minimum raz w tygodniu:) Teraz tydzień w mojej kuchni należy do buraka, jak wyjdzie mi coś ciekawego to podzielę się przepisem w kolejnym tygodniu:) 

Jakie są Wasze ulubione zupy krem? 

Pozdrawiam:)

24 komentarze:

  1. No i super! :D
    Na pewno wypróbuję - kojarzy mi się z jesienią, to pewnie przez ten kolor.
    Nie wydaję się być trudna w przygotowaniu, może nawet takie beztalencie jak ja przygotowałoby ją bez wysadzenia kuchni w powietrze :)
    Dzięki wielkie za przepis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis jest bardzo prosty, właściwie zupa sama się gotuje, nie trzeba wiele robić:)

      Usuń
  2. Czekałam na ten przepis!:) Wkrótce zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jutro nie będę mieć czasu ale pojutrze ja ugotuje:) a powiedz mi ile jej tak mniej więcej wychodzi tej zupki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać, zaraz dodam:) Wychodzi sporo tej zupy z takiej ilości. Myślę, że tak około 8 porcji.

      Usuń
  4. Na pewno jest przepyszna :) Jak znajdę chwilkę to ją wypróbuję. Z kremowych zup lubię dyniową z prażonymi migdałami, z zielonego groszku i półgodzinną pomidorówkę wg. 5 przemian.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hey na pewno wypróbuję przepis, gdyż moja lodówka ma asortyment marchewki jak dla wojska :) Ciekawa propozycja z mleczkiem :) Masz chwilkę to zapraszam http://desbonbons2135.blogspot.fr/ :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dokładnie ta zupa jest moją ulubioną, chociaż nie próbowałam wersji z mleczkiem kokosowym, zamiast niego dodaję pół szklanki soku z pomarańczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pomarańczą jeszcze nie próbowałam, na pewno sprawdzę, dzięki:)

      Usuń
  7. jutro przy tłustym czwartku zrobię :) na sam widok cieknie mi ślinka!

    OdpowiedzUsuń
  8. zimą krem z marchwi pojawia się u mnie przynajmniej raz w tygodniu <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Upichciłam dziś i mogę powiedzieć tylko - wprost cudo! Delikatna, prawdziwie kremowa zupa. Dziękuję za taki prosty przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Musze zrobić by poczuć ten smak!

    OdpowiedzUsuń
  11. Drobno trzeba pokroić warzywa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze kroję marchewkę w talarki i ziemniaki w grubą kostkę, nie musi być bardzo drobno.

      Usuń
  12. A ile wody najlepiej wlać? A curry to pastę dajesz czy w proszku ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwykle wlewam na oko, ale lepiej dolać mniej a jak będzie za mało to dodać więcej. Spróbuj około 0,5 litra na początek:)
      Curry dodaję jakie akurat mam:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger