Chlorofil dla skóry

Cześć!

Chlorofil jest na pewno dobrze znany z lekcji biologii jako "krew" roślin, ale nikt nie mówił, że dla nas też jest ważny. Szkoda, bo zielone szejki odkryłam długo po tym jak wyszłam ze szkoły. 


Chlorofil nie tylko daje roślinom zielony kolor, odpowiada także za proces fotosyntezy. To jedna z najważniejszych przemian na Ziemi. Bez tego rośliny nie mogłyby przeżyć, a bez roślin ludzie znaczą niewiele..
Chlorofil ma wiele zalet dla naszego organizmu, ale dziś przybliżę jak wpływa na naszą skórę. 



Jak chlorofil wpływa na skórę?

- oczyszcza z toksyn,
- wspomaga regenerację komórek,
- odkwasza organizm,
- jest silnym antyoksydantem,
- leczy choroby skóry,
- zapobiega rakowi skóry,
- pomaga wyleczyć zapalenia i infekcje.

Działa lepiej niż suplementy obiecujące piękną skórę i wcale nie tak trudno przemycić chlorofil do swoich posiłków:)
Najwięcej chlorofilu znajduje się w ciemno zielonych liściach, np. szpinak, jarmuż, sałata, zielona pietruszka, pokrzywa, szczaw. Wszystko można jeść w formie sałatek, soków albo dodawać do zielonych koktajli- KLIK. Ważne, żeby nie poddawać liści obróbce termicznej. Ja testem ogromną wielbicielką zielonych szejków i staram się pić go codziennie. Każdemu polecam:) 

Jest wiele suplementów z chlorofilem i oczywiście można po nie sięgać. Od czasu do czasu zdarza mi się kupić takie tabletki, ale uważam, ze świeże warzywa są najlepsze i nic ich nie zastąpi. 
Zielone szejki nie tylko dobrze wyglądają, ale i smakują. Na początek wystarczy kilka liści, potem można stopniowo zwiększać ich ilość kiedy już przyzwyczaimy się do smaku.
Polecam:)




Lubicie zieleninę? Pod jaką postacią najchętniej ją jecie?

Pozdrawiam!

21 komentarzy:

  1. lecę robić koktajl ze szpinaku, banana i pomarańczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie to lubię, ale nie często ! :D Moim problemem jest to że nie lubię gotować dla siebie ... ;D Wolę zjeść coś na szybko niż stać przy garach i gotować samej sobie ;D /chyba muszę to troszkę zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Za szejkami nie przepadam, ale sałatki uwielbiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zielone. :) nie ma to jak rukola czy inna sałata

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech:p sokowirówka popsuta, mikser popsuty, już któryś raz widzę szejki/koktajle i się ślinię na klawiaturę:P a zanim moje sprzęty dokonały żywota wrzucałam z zieleniny tylko natkę pietruszki:p

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę pomyśleć o tym :)
    http://makingoftheboss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro pomaga na tak dużo. Jest lepszy niż suplementy. To może jest szansa, że pomoże mi w wypadaniu włosów?

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię zieleninę, wręcz nie wyobrażam sobie bez niej posiłków. Natka, szczypior i koperek - posypuję nimi wszystko co się da. Codziennie jadam różne rodzaje sałat w sałatkach czy na kanapkach. Generalnie lubię i jadam wszystkie zielone warzywa. Ale szejków nigdy sobie nie przygotowywałam. Może i spróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  9. ja ostatnio przerzuciłam się na RAW, więc zieleninkę jadam kilogramami ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. z zielonych szejków to bardzo lubię z avocado i pietruszką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. właśnie po Twoich przepisach na zielone koktajle zaczęłam je pić! uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Koktajle zielone jakoś mi nie podchodzą ale zielone warzywka solo bardzo lubię. Nie wyobrażam sobie by nie mieć w domu sałaty (jakiejkolwiek) szpinaku czy chociażby ogórków kiszonych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja uwielbiam dodawać awokado do smoothie, smaczne i zielone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego smoothie jest taki kremowy:) Awokado uwielbiam:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger