Moje pierwsze warsztaty kulinarne

Cześć!

W kuchni dokonuję wyborów, które uważam za zdrowe. Nie jestem specjalistą żywienia i nie narzucam nikomu swoich upodobań żywieniowych. Najbardziej lubię przygotowywać i jeść proste posiłki. Podaję je w drewnianych miskach. Używam noży ceramicznych. Żywność przechowuję w szklanych pojemnikach i słoikach. Naturalna materiały nie wchodzą w reakcje z jedzeniem i nie zmieniają smaku. 
Na co dzień jem prosto, warzywa, owoce, kasze, orzechy, zboża, naturalne oleje tłoczone na zimno. To baza mojej kuchni. 

Widzę zainteresowanie znajomych i chętnie dzielę się wiedzą. Prowadzenie warsztatów kulinarnych w pierwszej chwili wydało mi się przesadą. Obawy okazały się niepotrzebne. Zrobiłyśmy z Dominiką piękne spotkanie, warsztaty w połączeniu z degustacją. W przyjemnej, luźnej atmosferze, chociaż wymagało to od nas kilku dni przygotowań. Było warto, wiem że to powtórzymy. Miejsce idealnie się do tego nadawało, przyszli piękni ludzie, ciekawi tego do miałyśmy do powiedzenia. Dostałam wczoraj sporo zdjęć z tego wydarzenia. Warsztaty prowadziłyśmy w Las Palmas razem z Dominiką Brzeską.



Z Dominiką poznałyśmy się prawie dwa lata temu kiedy założyłam konto na instagramie i od tego czasu jesteśmy w stałym kontakcie. Internetowe znajomości i przyjaźnie z ludźmi dzielącymi tą samą pasję są piękne. Można tworzyć razem wiele inspirujących projektów i wspierać się w social mediach. 
Od pomysłu do realizacji warsztatów minęło kilka dni. Udało się nam zorganizować wszystko bardzo sprawnie. Pomysłów miałyśmy zdecydowanie za dużo, musiałyśmy wybrać kilka przepisów i pomyśleć nad tym co chcemy przekazać. Byłyśmy przejęte i mocno zaangażowane w przygotowania. 

Dzień wcześniej zrobiłyśmy sporo słodkich surowych przekąsek na powitanie i duża miskę hummusu, który okazał się hitem. Warsztaty odbyły się w idealnym, przytulnym miejscu. Na stole było mnóstwo owoców, warzyw i superfoods, którymi chciałyśmy zainteresować uczestników. Udało się. Wybrałyśmy sporo ciekawych produktów, część przywiozłam ze sobą z Polski. 






Było koktajle, somoothie bowl, pudingi chia, surowe pralinki, rawnolla, sałatki, pieczone warzywa z różnymi dipami, proste sosy, lody owocowe. Skupiłyśmy się na prostych i szybkich przepisach. Wzbudziłyśmy duże zainteresowanie i chęć spróbowania nowych, nieoczywistych połączeń. 
Uczestnikami byli mieszkańcy Las Palmas i zdziwiło mnie, że nie znają owoców czy warzyw które u nich występują. Jarmuż okazał się zupełną nowością, ale nawet marakuja nie była dobrze znana. U nas jest podobnie, ciągle niewiele je się topinambura, rzodkwi czy pasternaku, je jest tego sporo. 

Najważniejsze, żeby zainteresować produktem i zarazić radością z przygotowywania zdrowych posiłków. Sporo przepisów przygotowywaliśmy wspólnie, cześć była pokazowa, starałyśmy się przekazać jak najwięcej. Dobra atmosfera sprawiła, że wszystko mocno się przedłużyło. Na końcu wspólnie usieliśmy do stołu i zjedliśmy to co zrobiliśmy. 
















Przygotowałyśmy warsztaty w jakich same chciałybyśmy uczestniczyć. Mam nadzieję, że udało nam się kogoś zarazić pasją, a przepisy które wszyscy dostali do domu są już wypróbowane. Z przyjemnością zorganizuję podobne wydarzenia w Polsce. Kilka razy uczestniczyłam w warsztatach kulinarnych i wiem, że przyciągają ciekawych ludzi. Lubię skupiać się na podstawach i trafiać do ludzi prostotą roślinnej kuchni. Lubię gotować, ale nie spędzam w kuchni dużo czasu. Z Dominiką mamy bardzo podobne podejście do kuchni, a na warsztatach świetnie się uzupełniałyśmy. 

Kuchnia roślinna, inspiracja do zdrowego stylu  życia i odkrywanie nowych możliwości w kuchni to coś co chcę propagować. Dzięki zmianie nawyków można odkryć nowe siły w sobie. Coraz częstsze pytania o to co jem i polecam utwierdzają mnie w przekonaniu, że idę w dobrą stronę. Nic na siłę, częstowanie pysznym wegańskim jedzeniem to najlepszy sposób na promowanie zdrowej, roślinnej kuchni. Zdrowe podejście do jedzenia porządkuje ciało i umysł. I nie chodzi o to, żeby jeść tylko warzywa z kaszą. Trzeba cieszyć się jedzeniem, ale nie poświęcać mu całej swojej uwagi. Jeść intuicyjnie, Poznałam wiele osób, dla których zmiana diety za zdrowszą była jednym z głównych czynników życiowej rewolucji. Sama tego doświadczyłam. 

Bardzo lubię wspólne gotowanie i jedzenie z ludźmi przy dużym stole. Praca w wegańskiej restauracji sprawiła, że jeszcze mocniej chcę się rozwijać gotować i wspólnie cieszyć się jedzeniem. Patrzę na te zdjęcia i nie mogę się doczekać kiedy znowu zrobimy coś razem.  







Interesują Was takie warsztaty? Szukacie wydarzeń i warsztatów związanych z kuchnią roślinną?

Pozdrawiam,
Daria

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger